„Księgi narodu i pielgrzymstwa polskiego” miały być czymś w rodzaju podręcznika politycznej i moralnej edukacji emigrantów polskich, a zarazem kodeksem zasad przyszłej rewolucji wymierzonej przeciw zaborcom. Duża część „Ksiąg” poświęcona jest sprawie moralnego doskonalenia emigrantów. Jest ono dla Mickiewicza warunkiem godnego wypełnienia przypadającej Polsce misji historycznej. Dlatego wszystkie nauki moralne poeta aktualizuje. Ściśle wiąże je z zadaniami rewolucyjnymi czekającymi Polaków. „Powiększenie i polepszenie dusz” poeta traktuje jako ważny obowiązek patriotyczny, od którego uzależnione jest powodzenie sprawy polskiej. Koroną cnót głoszonych w „Księgach” jest „duch poświęcenia się” rozumiany jako ofiarność w służbie wolności. Przedstawia tu też Mickiewicz swoje wyobrażenie o powstaniu polskim. W przeciwieństwie do ruchu ogólnoeuropejskiego nie będzie ono miało charakteru rewolucyjnego. Ma być raczej „wojną zewnętrzną”, w której całe społeczeństwo, solidarnie we wszystkich trzech zaborach wystąpi przeciwko mocarstwom rozbiorowym. Zgodny wysiłek całego narodu w połączeniu z rewolucyjną akcją ludów europejskich zapewni Polakom zwycięstwo i wówczas Polska zbuduje ustrój sprawiedliwości, który będzie przykładem dla innych narodów. Jak ma ten ustrój wyglądać i jaką drogą ma być realizowany, poeta nie mówi. Z „Ksiąg” wywnioskować można jednak, że równość społeczna była dla Mickiewicza zasadniczym elementem budowy przyszłego społeczeństwa. Mickiewicz przeświadczony był bowiem o konieczności gruntownej przebudowy stosunków społecznych i przede wszystkim uwłaszczenia chłopów.
Mickiewicz przedstawił w „Księgach” w wielkim syntetycznym skrócie dzieje ludzkości. Ukazywał, że ilekroć do wiary przychodziło takie czy inne bałwochwalstwo, nastawał okres niewoli i ucisku. W dobie chrześcijańskiej załamanie wiary nastąpiło wraz z końcem średniowiecza. Jedynie Polska nie poszła tą drogą, trzymając się jej, realizując ideał wolności i wobec tego padła ofiarą zmowy między zbrodniczymi monarchami, którzy zabijając Polskę, chcieli zabić wolność. Ale ta zbrodnia była zarazem przesileniem zła. Jesteśmy w przededniu załamania się całego porządku europejskiego, nadchodzi chwila wielkiej wojny o wolność ludów i ci, co zainicjowali w Europie wojnę „za waszą i naszą wolność”, czyli pielgrzymstwo polskie, będące duszą narodu polskiego, jest moralnie uprawnione i predestynowane do tego, aby w tej powszechnej walce o wolność stanąć na czele ludów Europy. Ogromna rola zostaje tu przypisana narodowi polskiemu. To Polacy, jako kolejny naród wybrany przez Boga, mają wyprowadzić narody Europy z niewoli tyranów. Polacy muszą cierpieć i umierać na krzyżu wystawionym przez zaborców, by zmartwychwstawszy poprowadzić narody ku powszechnej wolności. Polska stanie się Chrystusem narodów, jej cierpienie przyniesie odkupienie grzechów także innych nacji. Stąd i modlitwa do Boga o wojnę powszechną za wolność ludów. Jest to wyraz idei mesjanistycznych podtrzymujący udręczony naród polski na duchu. Kiedy siły ludzkiezawodzą, myśl zwraca się o pomoc do Boga i tu się jej spodziewa, a Mickiewicz jest przekonany, że ona nadejdzie. I w tym sensie utwór ma charakter Terapeutyczny, tzn. kojący, leczący.
I jeśli w świetle „Ksiąg” cała historia Polski ma być obrazem realizowania ideałów wiary i wolności, to powstaje pytanie, w jakim stopniu „Pan Tadeusz” jest pokazaniem owej wolności. Poeta nie omieszkał zilustrować tu charakteru narodowego Polaków, wiary w ich instynkt etyczny. A więc brak mściwości, wrodzona dobroć serca, czasem zagłuszana porywczością temperamentów, ale wreszcie zwyciężająca dusze. Drugi zarys znamienny dla całego narodu to mocne przywiązanie do własnego kraju, a zarazem gotowość porzucenia go, gdy wymaga tego służba ojczyźnie. Trzecia cecha to solidarność zbiorowa w obliczu ogólnej potrzeby, zagrożenia narodowego.
Mickiewicz nie był jednak bezkrytycznym chwalcą polskości. Pokazuje, że kraj wyniszcza „ciężka i długotrwała choroba” – szlachecki anarchizm, któremu zawsze towarzyszyła buta, rozpasanie, nie znający granic indywidualizm. Wyrazistym tego przykładem, może być postępowanie Jacka Soplicy. Duma oraz pycha rozpierały też Stolnika, że dla nich poświęcił szczęście córki. Soplica zastrzelił go w porywie gniewu, urażonej ambicji, żalu. Prywata zdominowała tu interes narodowy, bowiem Stolnik został zabity podczas obrony przed Moskalami. Jacek za popełnione morderstwo odpokutował służbą dla ojczyzny – stał się już jako ksiądz Robak uosobieniem tego, co najszlachetniejsze w narodzie polskim. I tu Mickiewicz pokazał, że najcięższa zbrodnia może być wybaczona poświęceniem i działalnością na rzecz kraju.
Mickiewicz ukazał i cenił świat, na którym mogła wyrosnąć nowa rzeczywistość, powołał do życia bohaterów, których patriotyzm mimo rozlicznych wad, stwarzał nadzieje na odrodzenie kraju w lepszym kształcie (zapowiada to choćby planowane przez Tadeusza i Zosię uwłaszczenie chłopów). Syntezą procesu przemian jest Jacek Soplica, jego wewnętrzna metamorfoza. Jako ksiądz Robak zmienia się z warchoła w szarego, cichego i skromnego, anonimowego bojownika o wolność, symbolizuje duchowe odrodzenie całego narodu. Za jego też pośrednictwem do Soplicowa wkroczyła wielka historia, niesiona przez idące na Moskwę wojska Napoleona. To rok 1812. I w całym utworze Mickiewicza nie znajdziemy słowa zapowiadającego rychłą klęskę, rozwiązanie ogromnych nadziei związanych z napoleońskimi wojskami.
Można zatem uznać, że „Pan Tadeusz” jest utworem napisanym „ku pokrzepieniu serc”, ma nie tylko utrwalać piękny obraz bezpowrotnie utraconej Polski, ale i rozbudowywać wiarę w lepszą, niepodległą przyszłość, którą można zbudować wyłącznie ciężką, niewdzięczną i wytrwałą pracą, działalnością na wzór księdza Robaka, praca stająca się zarazem odkupieniem win całego narodu i w tym znaczeniu jest to utwór Terapeutyczny.