?Miłość nie jest skarbem który się posiadło, lecz obustronnym zobowiązaniem? ? Są to słowa Antonie de Saint – Exup?ry. W zupełności zgadzam się z nim, ponieważ miłość to nie tylko radość, szczęście oraz piękne uczucie, którym z wzajemnością lub bez, można obdarzyć drugiego człowieka, ale to również kręta, zawiła i trudna droga wyrzeczeń, wspólnych decyzji i problemów, które powinniśmy starać się rozwiązywać zawsze razem i w jak najlepszy sposób. Aby udowodnić wam, że moja teza jest jak najbardziej słuszna powołam się na następujące argumenty:
Dobrym przykładem na potwierdzenie mojego przekonania jest związek dwojga kochających się ludzi. Mimo miłości, którą się darzą i która ich łączy, nigdy nie jest łatwo, zawsze spotykają ich jakieś utrudnienia. Oboje muszą stawiać czoła problemom, związanym z ich uczuciem, które często są bardzo trudne. Muszą pokonywać bariery i przeszkody, stojące na drodze do ich wspólnego szczęścia, które jest marzeniem każdego z nas.
Nigdy nie można wszystkimi problemami, obciążać tej drugiej osoby i obarczać jej swoimi obowiązkami, zasłaniając się wymówką, iż dla swojej ukochanej bądź ukochanego powinna zrobić wszystko. Jest to zła droga, która prowadzi do powtarzających się coraz częściej konfliktów, a w ostateczności do rozłąki.
Dobrym przykładem jest również rodzina. Rodzice starają się zapewnić swoim pociechom byt i jak najlepsze warunki, aby w przyszłości wyrosły na dobrych, szanowanych ludzi. Dzieci powinny odwzajemniać ich starania, a nie tak jak często się dzieje ? być obojętnym na nie. Ponieważ w takiej sytuacji, rodzinna atmosfera daleko odbiega od pożądanego ideału i trudno jest wyczuć domowe ciepło.
Jeśli już zaznamy w życiu miłości to nie powinniśmy być egoistami, którzy sami chcieliby podejmować najważniejsze decyzje. Powinniśmy zobowiązać się do tego, żeby zawsze wszystkie postanowienia rozstrzygać wspólnie, w jak najlepszy sposób, tak aby nie prowokować kłótni.
Poza tym to piękne uczucie ma również swoje złe strony. Będąc bardzo zakochanym, często czujemy coraz mocniej nasilającą się w nas zazdrość, która wiąże się ze smutkiem i strachem o to, że możemy stracić ukochaną osobę. Dlatego właśnie ta druga strona, w jak najbardziej widoczny sposób powinna okazywać nam swoje uczucia, abyśmy czuli się bezpieczni i spokojni.
Jestem pewna, że te kilka przedstawionych przeze mnie argumentów w zupełności utwierdziło was w tym, iż miłość to nie tylko darowany nam skarb i przyjemności, które z niej płyną, ale także nauka życia z drugąlub kilkoma osobami, z których słowem powinniśmy się liczyć i zobowiązać się do darowania im wsparcia, ciepła i pocieszenia w momentach, kiedy najbardziej tego potrzebują.