Przesłanie pana Cogito – problematyka poszczególnych wersów

Człowiek myślący, to człowiek który dobrze zna historie, ale przede wszystkim człowiek, który potrafi wysnuć z niej wnioski.
Przesłanie Pana Cogito opiera się na czasach wojny, podczas których autor poznaje zachowanie ludzi w trudnych dla nich chwilach. Opiera się również na na czasach niesprawiedliwości społecznej, zakłamania politycznego, powojennego prześladowania polskich Żydów, przemian polityczno-kulturalnych w Czechosłowacji, które były krwawo stłumione przez wojska układu warszawskiego.
Autor analizuje sytuacje każdego przez siebie obserwowanego człowieka, by w końcu stworzyć zbiór wartości jakimi powinien kierować się zwykły śmiertelnik w czasach zakłamania, przemocy, terroru, gwałtu i zniewolenia.

I tak Z.H. nakazuje iść po ostatnią nadzieje jak Nefele po złote runo(proponuje zasięgnąć mitologi:). Nie można się poddawać.

Herbert nakazuje mieć własne zdanie (chodzić wyprostowanym), nawet gdy znajdujemy się wśród ludzi zakłamanych, nie mających własnego zdania ( wśród tych co na kolanach wśród obróconych plecami), których samoświadomość i przynależność społeczna jest obalona w proch.

Znając historie wiemy, że tak idealna postawa człowieka, była zaciekle zwalczana przez władze. I dlatego w III zwrotce autor zwraca się do ludzi którzy nie dali się zwariować, nie zostali wciągnięci w wir obowiązującego chorego systemu ( ocalałeś).
Pan Cogito mówi, że skoro ocaleliśmy, to nie po to aby żyć, lecz walczyć z zakłamaniem dać świadectwo prawdy innym pokoleniom

Kolejna zwrotka mówi o tym, że gdy rozum nas zawiedzie, gdy będą chcieli uciszyć nasz krzyk, musimy być odważni, wstrzymać gniew ilekroć usłyszymy głos poniżonych i bitych.
Nie możemy stawiać się w sytuacji szpiclów, katów i tchórzy, których zapewne sytuacja życiowa zmusiła do pełnienia takiej funkcji. Konieczne jest traktowanie ich pogardliwie ponieważ nic nie usprawiedliwia ich motywów działania
nie możemy przebaczać w imieniu ludzi prześladowanych przez katów ponieważ oni mogą sobie tego nie życzyć, nie mamy takiego prawa.
nie możemy wyzbywać się uczuć, dopuścić do oschłości serca. Musimy ratować się okazywaniem uczuć martwym przedmiotom, które i tak nas nie pocieszą.
gdyby nawet całe zło ustało, należy być czujnym na każdy przejaw nieprawości.
nie można zapomnieć o dobytku kultury państwa, o pieśniach i legendach o wielkich polakach. Należy je bez przerwy rozpowszechniać.walcz i nie poddawaj się tak jak Gilmesza, Hektor i Roland jeśli chcesz żyć prawo i pośmiertnie dołączyć do grona ideałów, bądź wierny zasadom