Prawda…Dla jednych wartość najważniejsza, dla drugich nic nie znacząca. Wielu ludzi mija się z nią, chcąc coś osiągnąć, dlatego stała się ona ważnym tematem wielu dzieł literackich. Poeci od dawna zwracają naszą uwagę na jej rolę w życiu każdego człowieka. Podkreślają jej ważność i znacznie. Wiele z tych dzieł pomaga nam żyć, gdyż ukazują nam błędy, ale także uczą, jak mamy postępować, aby nasze życie było godne i szczęśliwe. W tej rozprawce przedstawię kilka utworów, które pomagają mi odnaleźć prawdę o sobie i otaczającym mnie świecie.
Pierwsze dzieło to „Balladyna” Juliusza Słowackiego. Jest to utwór wykraczający ze swojej epoki do naszego świata. Jakże wielu ludzi podąża za bogactwem i władzą. W naszych czasach ten, kto ma pieniądze, rządzi. Istnieje całe grono ludzi, dla których jest to najważniejsze, dlatego dążą do tego przez całe życie. Nie patrzą na to, że omijają ich rzeczy tak wspaniałe jak miłość, przyjaźń czy rodzina. Gdy osiągną swój cel, zdobędą pieniądze i władzę, zorientują się, że ich życie jest puste, a wtedy na zmianę może być już za późno. To jednak nie wszystko. Czasami potrafimy robić rzeczy okropne. Niektórzy posuwają się do strasznych czynów, których później mogą bardzo żałować. Robimy to często przez zazdrość. Nie możemy znieść tego, że innym lepiej się powodzi, że mają świetną pracę, ładny dom, dostali awans, a my ledwo wiążemy „koniec z końcem”. Skrajnym posunięciem jest zabicie osoby, która jest od nas lepsza. Zdarza się to rzadko, ale jednak. Dlatego nie powinniśmy przykładać aż tak dużej wagi do dóbr materialnych, ponieważ potrafi to zniszczyć nam życie.
Drugie dzieło to „Kameleon” Antoniego Czechowa. Ludzie w dzisiejszych czasach nie traktują wszystkich równo. Dla każdego mamy określony typ postępowania. Zachowujemy się jak „kameleony”, jesteśmy bardzo podatni na wpływy, szczególnie ważniejszych i silniejszych od nas samych. Nie potrafimy postawić się złu, gdyż boimy się o własna skórę. Wolimy być jego częścią, niż się mu przeciwstawić. Często lekceważymy słabszych, chcąc podkreślić w ten sposób swe znaczenie. Zazwyczaj jednak takie osoby są niepewne swojego zdania i decyzji, a negatywne emocje wyładowujemy na tych „mniejszych”. Tacy ludzie za wszelką cenę chcą osiągnąć określony cel, dlatego potrafią być zmienni i ulegli, nie patrzą na to, co naprawdę czują i czego pragną. Działają wbrew sobie, a to prowadzi do utraty szacunku wobec samego siebie orazw oczach społeczeństwa.
Ostatnim utworem, który pozwala mi odnaleźć prawdę o sobie i świecie jest „Przypowieść o synu marnotrawnym”. Młodzi ludzie gonią do dorosłości, a kiedy ona nadchodzi i muszą radzić sobie sami, często schodzą na złą drogę, bo choć dorosłość to piękna rzecz, trzeba korzystać z niej ostrożnie i z rozwagą. Świat daje wiele możliwości, dobrych i złych, ale to od nas zależy, które z nich będą dla nas najlepsze. Niestety, najczęściej jest tak, że wybieramy tą drugą opcję i choć z początku wydaje nam się, że ciągłe imprezy, alkohol. narkotyki i inne tego typu rzeczy są wspaniałe, to po pewnym czasie zorientujemy się, że życie wymyka nam się z rąk. Staczamy się na samo dno. Przyjaciele, których początkowo tylu mieliśmy, odwracają się do nas plecami i zostajemy sami. Nie ma kto nam pomóc i wesprzeć w po trudnych chwilach i choć myślimy, że wszystko straciliśmy, zawsze pozostaje nam rodzina, która wybacza nawet najgorsze przewinienia i przyjmuje nas z otwartym sercem. Powinniśmy o tym pamiętać i cenić ją najbardziej na świecie, ponieważ możemy ją stracić i nigdy nie odzyskać. Jest to największa strata dla człowieka, dlatego zacznijmy doceniać to, co mamy.
Utwory, które przedstawiłam w niniejszej rozprawce, pozwalają mi odkryć prawdę o sobie i otaczającym mnie świecie, ponieważ zwracają uwagę na rzeczy dla nas ważne, których jesteśmy świadkami i uczestnikami każdego dnia. Mówią o tym, jak nie powinniśmy postępować, uczą szacunku do innych oraz tego, jak żyć godnie. Pomagają zawrócić ze złej drogi, gdyż przedstawiają konsekwencje różnych zachowań. Utwory te dają nam jasno do zrozumienia, że dla człowieka nie jest najważniejsza władza czy pieniądze, tylko to, jak inni nas postrzegają i czy możemy nazwać się dobrym człowiekiem.
