— A czy po tobie wichry nie chodzą,
Ścieżyno,
Nie biją burze, deszczów potoki
Nie płyną?
5
Czy słonko swoich jasnych promieni
Nie ściele,
Że się po tobie tak bujnie rzuca
Złe ziele?…
— Oj, chodzą po mnie wichry szumiące
10
Skrzydłami…
Oj, biją burze i deszcze płyną
Strugami…
I słonko rzuca pęki promieni
Z daleka,
15
Tylko brak śladu stopy dobrego
Człowieka!
— A czy ty wiedziesz między odmieńce
A wrogi,
Żeś tak, ścieżyno, w tamie porosła
20
I w głogi?…
A czy ty wiedziesz do cudzej, obcej
Gdzieś ziemi,
Żeś tak porosła cierniem i chwasty
Dzikiem!?…
25
— Ani ja wiodę w obcą i cudzą
Krainę,
Ni między wrogi, za szumne morze,
Za sine,
Ani ja wiodę między odmieńce
30
Do boru,
Jeno do onej zapadłej chaty
Ze dworu!