„Amadeusz” („Amadeus”) – recenzja filmu

„Amadeus” to świetny film, który bardzo mi się spodobał. Akcja rozgrywa się w XVIII w. Opowiada biografię Mozarta i jego barwną epokę.

Historię Mozarta poznajemy poprzez spowiedź niegdyś sławnego i szanowanego kompozytora – Antonia Salieri – który nienawidził Mozarta za jego mistrzostwo, geniusz i talent. Antonio odchodzi w zapomnienie patrząc na sukcesy mistrza. Chcąc się zemścić wykorzystuje łatwowierność geniusza i doprowadza do jego upadku i śmierci.

Gra aktorów przyciągnęła moją uwagę? Jest wzruszająca. Film pełen jest ciekawych krajobrazów i starych, pięknych uliczek Wiedeńskich. Oglądanie umilała doskonale dobrana muzyka (oczywiście Mozarta). Film wiernie odzwierciedlił atmosferę epoki i pozwolił na zaznajomienie się z charakterystycznymi zwyczajami, zachowaniami i kulturą XVIII wieku.

Film jest godny obejrzenia nie tylko ze względu na doskonałą lekcję muzyki, ale również historii. Oglądając film „Amadeus” dużo na tym skorzystałem – zobaczyłem wiele ciekawych miejsc, usłyszałem utwory których nie znałem, a mnie zaciekawiły. Poznałem bliżej biografię jednego z moich ulubionych kompozytorów dokładnie śledząc losy głównego bohatera.

PS: Recenzja pisana na angielski – pierwsze stadium. Proszę nie pisać głupich komentarzy które będą zawierały tylko „za krótkie”! Takie miało być 🙂 Ciekawe co ludzi kusi, tak jak mnie, żeby to tu wkleić ^^ Pozdro, P.F.