Epoka romantyzmu przyniosła swój własny niepowtarzalny typ bohatera. Każdy z bohaterów zgodnie z duchem epoki był indywidualistą, co było przyczyną czasem znaczących różnic między poszczególnymi jednostkami. W polskiej literaturze przedstawicielami bohaterów tego okresu są Kordian ? Juliusza Słowackiego oraz Mąż ? Zygmunta Krasińskiego.
Kordian to bohater dramatu Juliusza Słowackiego pt. ?Kordian?. W ukazanym fragmencie odnajdujemy go w jednym z przełomowych momentów jego dość krótkiego życia. Bohater przeżywa załamanie, otaczający go świat przypomina mu smutną, szarą jesień, gdy wszystko ginie, umiera: ?Ta cicha jesień, co drzew trzęsie szczytem, /Co na drzewach liście truje?. Możemy zaobserwować, że również Kordianowi udziela się ten ponury nastrój pełen melancholii ?Myśl śmierci z przyrodzenia w dusze się przelewa,/ Posępny, tęskny, pobladły?. Ten nastrój powoduje w nim poczucie wewnętrznej słabości, rozbicia, jest całkowicie zniechęcony do życia: ?I zdaje mi się, że mnie wiatr rozwiewa, Otom ja sam, jak drzewo zwarzone od kiści?, ?Bez harmonii wyrazów…Niech grom we mnie wali!?. Cały otaczający go świat jest dla niego tajemniczy, niepoznawalny, czuje bezsilność wobec niego ?Gdzie ludzie oddychają, ja oddech utracam, Z wyniosłych myśli ludzkich, niedowiarkiem okiem, Wsteczną drogą do źródła mętnego powracam?. Niezdolność do podjęcia decyzji, świadomość o własnej niezdolności do czynów obrazują słowa ?Celem uczuć, zwiędnienie; głosem uczuć, szumy?, ukazują wyraźnie kolejną cechę Kordiana sceptycyzm co do swoich możliwości, całkowity brak wiary w siebie, co jest czynnikiem pociągającym go do myślenia o popełnieniu samobójstwa ?Myśl śmierci przyrodzeniem dusze przelewa?, ?I rozwiązać pytanie: żyć alboi nie żyć. Wszystkie te cechy ukazują w nim cechy tak charakterystycznego buntu bohaterów romantycznych przeciwko otaczającemu ich światu tzw. bólu istnienia. Jednak w postawie Kordiana możemy odnaleźć również pozytywne cechy, chęć przemiany. ?Daj życiu duszę i cel duszy wyprorokuj…/Jedną myśl wielką roznieć, niechaj pali żarem? ? słowa te ukazują pragnienie odnalezienia celu w życiu. Chce się całkowicie jej poświęcić co określa słowami ?A stanę się tych myśli narzędziem, zegarem,/ Na twarzy ja pokaże, popchnę serca biciem/ Rozdzwonię wyrazami i dokończę życiem?. Chce poszukiwać nowych dróg, nowych rozwiązań ?Trzeba mi nowych skrzydeł, nowych dróg potrzeba, Jak Kolumb na nieznane wpływam oceany?.
Mąż, czyli Hrabia Henryk jest bohaterem dramatu Zygmunta Krasińskiego pt. ?Nie-Boska Komedia?. W przedstawionym fragmencie Mąż jest wodzem, walczącym przeciwko swoim poddanym, jednak mimo tego jest on zadowolony ze swojego położenia ?Jakże dobrze być tu panem, być władcą?,. W jego zachowaniu widać wiele uczuciowości , która w tym przypadku przejawia się dwoma wykluczającymi się emocjami; rozkoszą z otaczającej go sytuacji i nienawiścią ?…całą nienawiścią sercaobejmuje was, wrogi?. Słowa: ? Teraz już nie marnym głosem , nie mdłym natchnieniem, będę walczył z wami, ale żelazem i ludźmi, którzy mnie się poddali.?, pokazują niesłychaną waleczność, aktywność, determinacje u Hrabiego ?…- walczyć będę ? żyć będę?. Ogromną radość, satysfakcję, że może kimś rządzić ukazuje wyrażenie: ? …użyję ich rozkoszy mej kwoli ? panować będę…?. Wszystko to podkreśla jego prawdziwe cele życia walkę i władzę. Stawiając sobie wszystkie te założenia jest przekonany o swojej ogromnym harcie ducha, którą chce zrealizować do końca ?To pieśń moja ostania!?. Droga Męża jest ściśle uporządkowana, zhierarchizowana ? Bo nie podlą pracą , nie podstępem, nie przemysłem doszedłem do końca życzeń moich ? ale nagle, znienacka, tak, jakom marzył zawżdy?, najważniejsze są akt woli i kreacji. Innym aspektem, którym możemy zauważyć w jego wypowiedzi jest to, iż jest on świadom swego nadchodzącego kresu życia ?Dni kilka jeszcze, a może mnie i tych wszystkich nędzarzy,[..] nie będzie?, odbiera znaki nadchodzącej zagłady i przyjmuje z satysfakcją takie zakończenie swego ziemskiego bytu ?Znaki wieszcze zgonu mojego, pozdrawiam was szczerszym , otwartszym sercem, niż kiedykolwiek wprzódy witałem obietnice wesela, ułudy, miłości?. Słowami: ?I teraz tu stoję na pograniczu snu wiecznego wodzem wszystkich, co wczoraj jeszcze równymi byli.? Maż wyraża, iż zdaje sobie sprawę z tego, iż jego koniec duchowy jest zarazem kresem życia.
Podsumowując oba fragmenty prezentują dwie postawy bohatera romantycznego. Nie są to dwie jednakowe postacie, dzieli je wiele znaczących różnic czego przykładem mogą być bezsilność, niezdolność do działania, wewnętrzne rozbicie Kordiana, przeciw poczuciu wyjątkowej siły, wręcz wyższość nad innymi; aktywność, działanie, przekonanie o własnych racjach u Męża. Bohaterowie Słowacki i Krasiński mają również cechy wspólne łączył ich indywidualizm, poczucie własnej wyjątkowości, pragnienie odegrania ważnej roli w życiu społeczności, co było dla nich misją życiową. Wszystkie cechy wykreowane przez autorów prezentowały ich punkt patrzenia na otaczający ich świat.