Główna bohaterka lektury pt,,Ania z zielonego wzgórza”jest Ania shirley.. Główna bohaterka urodziła się w Nowej Szkocji. Dziewczynka wychowała się w sierocińcu,do którego trafiła po śmierci matki i ojca,w wieku trzech miesięcy. Jej rodzice byli nauczycielami. Od tej pory mieszkała u wielu osób,najpierw u pani Thomas, potem u pani Hammond, następnie w sierocińcu, a później u Maryli i Mateusza.Do Maryli i Mateusza trafiła praktycznie przez przypadek,chcieli oni bowiem chłopca jednak zaszła pewna pomyłka i tak do nich trafiła.Maryla na początek sceptycznie nastawiona,później jednak przekonuje się do dziewczynki. Ania była bardzo piegowata z rudymi włosami.Jako dziecko była bardzo chuda i blada.Jej oczy były duże zielone.Ubierała się ona skromnie i niezbyt ciekawie.Podczas pobytu na zielonym wzgórzu zmienia się wygląd dziewczynki.Ania ufarbowała włosy na zielono które należało ściąć,jednak po odrośnięciu stają się piękniejsze i uzyskały ciemniejszy kasztanowy kolor.Jej chuda figura nabiera kształtów a piegi zaczynają blednąć.Ubierała się też lepiej niż przed przyjazdem na zielone wzgórze.Główna bohaterka miała zmienny charakter.Często popadała w zadumę i płakała, pogrążała się w marzeniach, a potem była wesoła i nieprzewidywalna.Była bardzo ambitna i konsekwentna w stosunku do nauki,była jedną z najlepszych uczennic w klasie.Była bardzo rozważna i chętnie pomagała innym,widać to kiedy pomaga Dianie w wyleczeniu jej siostry.Jednak była też bardzo energiczna i nie bała się rywalizacji,można to zauważyć kiedy przyjmuje wyzwanie koleżanki i przechodzi się po dachu budynku.Ania bardzo ceniła sobie przyjaźń i dlatego miała grono wiernych przyjaciół.Z dziecka egzaltowanego, nadwrażliwego, wybuchowego przemienia się w ambitną młodą kobietę, mającą konkretne plany na przyszłość. Według pani Linde początkowo była niegrzeczną, okropną sierotą i potępiała jej „nieokrzesane postępowanie”, ale po przeprosinach zaprzyjaźniła się z nią. Uważam, że Ania jest niezwykła osobą. Podziwiam ją za jej wytrwałość i chęć pomagania innym. Była dziewczynką bardzo mądrą i uśmiechniętą, potrafiła dostrzegać niezwykłość w rzeczach zwykłych i cieszyć się tym, za co cenię ją najbardziej.Pomimo swojego nieszczęśliwego dzieciństwa odnalazła dom na „Zielonym Wzgórzu”.