Mój pokój, który dzielę wraz z bratem jest moim azylem. Nie jest bardzo duży. Ma ok 18m 2[kwadratowych] i jest prostokątnego kształtu. Na wprost drzwi wyjściowych jest okno, przez które codziennie rano wpadają wesołe promienie słońca. Zakrywa je delikatna i zwiewna firana w kwiatki. W słońcu mieni się odcieniami zieleni.
Żółto – zielone ściany dają wrażenie ciepła i spokoju. Podłogę zakrywa miękki i puszysty dywan. Stojąc na nim można się poczuć jak na wyspie ; w środku pomarańczowy piasek otoczony zielononiebieską wodą. Sufit jest biały, niczym pierzasta chmura. Na nim wisi żyrandol, którego żółte kule przypominają słońce. Po prawej stronie od drzwi stoi moje oraz brata łóżko. Moje – przykryte jest zielonym, puchatym kocem, który jest jak młoda trawka ; zaś brata pomarańczowym futrzakiem przypominającym wielkiego, pluszowego miska. Nad łózkami wiszą półki, na których stoją pluszowe lub gliniane figurki zwierząt, które wygladają jakby chciały ożyć i pójść w wielki świat.
Po drugiej stronie pokoju stoją meble. Obok półek z mądrymi książkami stoi komputer ; główne źródło wiedzy. Wszystkie figurki i duże pluszaki leżące na meblach dodają pokojowi uroku i ciepła. Bardzo lubię spędzać w tym pomieszczeniu wolne chwile.