Bohaterka „Balladyny” Juliusza Słowackiego, córka wdowy, siostra Balladyny. Jest typowa dla konwencji baśni i ballad ludowych dobrą i pokrzywdzoną dziewczyną, marzącą o lepszym życiu i poślubieniu księcia Kirkora. Jednak wbrew tej konwencji żoną Kirkora zostaje jej zła siostra (Balladyna), chociaż to Alina byłaby dobrą księżną. Różana, fiołkowooka Alina „jako złote na zorzy aniołki” jest całkowitym przeciwieństwem bladej Balladyny zarówno pod względem wyglądu, jak i cech charakteru — pomaga matce i troszczy sie o nią, jej szczere intencje i uczucie dla Kirkora („Ja kocham Kirkora. / Ach nie dlatego, że Kirkor bogaty”) łącza sie z poboznością. Alina, nagrodzona za dobroć i pracowitość udanym zbiorem malin, co ma jej zapewnić względy Kirkora, pada ofiarą zazdrosnej siostry, sama stając sie przyczyną swej zguby. Drażni bowiem Balladynę naiwną, bliska chełpliwości radością, prowokuje ją propozycją odstapienia dzbanka i męża. Po śmierci Alina nie przestaje odgrywać ważnej roli. Najpierw jej postac przybiera Goplana, aby dręczyć Balladynę, potem możliwość wskrzeszenia siostr ofeuje morderczynie Pustelnik. Sam duch zamordowanej pojawia się podczas uczty na zamku, a owo milczące widmo przypominające Szekspirowego ducha Banku straszącego Makbeta widziane jest tylko przez Balladynę. Podczas sądu oskarzycielem morderczyni Aliny jest Filon, który znajduje ciało zabitej i zakochuje sie w niej. Zbrodnia dokonana na Alinie zostaje pomszczona przez piorun Bozy, na mocy wyroku, jaki wydaje na siebie Balladyna.