Wielu ludzi postanawia że nigdy się nie zmienią, że zawsze będą sobą, jednak tak niewielu się to udaje. Bycie sobą na pewno jest i było trudne.
Pierwszym argumentem potwierdzającym tezę jest nowela Stefana Żeromskiego pt. ?Siłaczka?. Głównym bohaterem jest doktor Paweł Obarecki, który przybywa do Obrzydłówka by nieść pomoc lekarską biednym ludziom. Na początku Paweł wypełnia swoje zamierzenia, postępuje według własnego sumienia i własnych zasad, żyje zgodnie ze swoimi ideałami. Pomaga chłopom za darmo, żyjąc samemu w nędzy. Naraża się tym samym lokalnemu felczerowi i aptekarzowi, którzy zaczynają go oczerniać, w jego domu zostają wybite szyby. Paweł traci zapał, entuzjazm. Przechodzi na stronę miejscowej elity i staje się taki sam jak oni. Porzuca swoje wartości i ideały. Przestaje być sobą.
Następnym argumentem jest twórczość Williama Szekspira. W wielu swoich dziełach, na przykład w ?Makbecie?, porównywał życie do teatru a ludzi do aktorów. Ukazał w ten sposób, że ludzie muszą grać, odgrywać swoje role w życiu, ?zakładać maski?. Takie ?odgrywane? życie praktycznie uniemożliwia bycie sobą. Gramy dobrych uczniów, posłuszne dzieci swoich rodziców, co innego myślimy a co innego mówimy.
Kolejnego przykładu dostarcza życie. Jak często zdarza się że, aby przypodobać się grupie rówieśników, zmieniamy swoje zwyczaje, zainteresowania, zachowania. W dzisiejszym świecie każdy chce znaleźć dla siebie miejsce wśród przyjaciół. Niestety przyjaciół tylko z nazwy, bo aby się z nimi ?przyjaźnić? często trzeba działać wbrew sobie, a na takich przyjaciół rzadko można liczyć.
Myślę że powyższe argumenty potwierdzają tezę że bycie sobą jest trudne i rzadko to się udaje.