Do Aleksandry
Ma śliczna Aleksandro, gdybym, świat miał w mocy, Krwawy uraz na sercu nosząc we dnie, w nocy, Dałbym ci go w zakładzie serce okupując, Lecz, nędznik, rozgniewane niebo na się czując, I to, co mam, na ołtarz twój niosę z… Czytaj dalej
Ma śliczna Aleksandro, gdybym, świat miał w mocy, Krwawy uraz na sercu nosząc we dnie, w nocy, Dałbym ci go w zakładzie serce okupując, Lecz, nędznik, rozgniewane niebo na się czując, I to, co mam, na ołtarz twój niosę z… Czytaj dalej
Ciołek chcąc być małżonkiem udał się do wdowy, Ale na pierwszym wstępie miał respons takowy: „W domu moim na obiad zjedzą wołu cało, A ciołka by mi ledwie na śniadanie stało.” Ciołek niewiele myśląc: „Pani miłościwa, I z ciołka –… Czytaj dalej
Do Anny Z czasem wszytko przemija, z czasem bieżą lata, Z czasem państw koniec idzie, z czasem tego świata. Za czasem stawa dowcip i rozum niszczeje, Z czasem gładkość, uroda, udatność wiotszeje. Z czasem kwitnące łąki krasy ostradają, Z czasem… Czytaj dalej
Dzień jeden drugi goni i potem zostawa Tam, skąd wiek wszytkokrotny odwrotu nie dawa. Żaden dzień i godzina bez szkody nie bywa Człowieku, który ze dniem zarówno upływa. Karmia byt nasz godziny, która leci snadnie; Więcej się ten nie wraca,… Czytaj dalej
Okrutny bisurmańcze, Kupido zuchwały, Upatrując tych ślicznych oczu wzrok wspaniały Widzę, żeś się w nich koszem warownym położył, Byś się z nich nad mym sercem swym zagonem srożył. Uczyń cud, o Kupido, cud niewysłowiony: We mnie się koszem połóż, do… Czytaj dalej
Fama za nic nie stoi, gdy nie masz pieniędzy, Żaden nie da szeląga, byś był sto lat w nędzy. Perdas to marne słówko; servare potrzeba, By nie przyszło na starość żebrać sztuki chleba, Bo omnia straciwszy żaden nie ratuje, Ba,… Czytaj dalej
Jeśli to prawda, że kto rano wstaje, Temu też szczęścia więcej Pan Bóg daje, Świt by mię budził, bym za swe niespania Mógł przyjść, me serce, do twego kochania.
Rozśmiej się, Kochanowski, jesli słyszysz w niebie! Do fraszki nad fraszkami trzeba było ciebie, Jak niedawno małżonka jednego uczono, Gdy miasto zaręczonej inszą przywiedziono. Gdy stanął na kobiercu, o pulsy! O żyły! Jakoście u takiego pacyjenta biły, Kiedy musiał za… Czytaj dalej
Tryumfy nadęty swymi Kupido z bogi inszymi Jął po niebie harce zwodzić I chorągwie swe rozwodzić. Czego aby się pomścili, Bogowie sąd założyli, Którym z nieba za tę winę Wygnali hardą dziecinę. On straciwszy miejsce w niebie Uciekł się z… Czytaj dalej
Pokoju mieć nie mogę, wojska nie szykuję, bojaźń, otuchę, ogień, lód widzę u siebie i czołgam się po ziemi, i latam po niebie: cały świat zagarnąwszy, nic nie obejmuje. Temu, co mię ni trzyma, ni puszcza, hołduję. Anim związan od… Czytaj dalej