Mazurek

Dobranoc, Jacenta,I wam, usta czyste,I słodkie oczęta,I piersi parzyste! Ja nie spać statecznieCałą noc gotowymBo któż śpi bezpieczniePrzy skarbie takowym? Wzięłaś mi sen całyOczu twych czarami,Nie będę, zuchwały,Żartował z oczami. Pójdęż ja do fary,Jak się na dzień zbierze,Na te twoje… Czytaj dalej

Podczas pracy w polu

Boże, z Twoich rąk żyjemy,Choć na ziemi pracujemy!Z Ciebie plenność miewa rola,My zbieramy z Twego pola. Wszystko Cię, mój Boże, chwali!Aleśmy i to poznali,Że najmilszą Ci się zdałaPracującej ręki chwała. Co rządzisz ziemią i Niebem,Opatrz dzieci Twoje chlebem,Ty nam daj… Czytaj dalej

Myśli jesienne do Xiążęcia Adama Czartoryskiego

Tobie, Xiążę nad pochwały,Pod ojczyzny twej brzemieniem,Twardem pracując ramieniem,Od zorze schodzi dzień cały.Ja w jesiennem próżnowaniuJak rozrywałem nić nudy,Daj czas krótkiemu czytaniuI wysokie przerwij trudy. Kiedy na górnej zodyjaku szaliSłońce tu waży jesień, a tam latoI poty, które rolnicy przelali,I… Czytaj dalej

Podróż z Dubiecka na skałę

Z Dobiecka, gdzie Pan miejsca w dawnej swej dziedzinieStaropolską szczerością i cnotami słynie,Gdzie z nim żona przykładna pouczyła dziatki,Że jedne pełnią cnoty przed oczyma matki,Drugie, patrząc z pilnością na starszych przykłady,Myślą: „I my też kiedyś pójdziemy w ich ślady”,Z Dobiecka… Czytaj dalej

Na dzień 3 maja 1791

Rzucajmy kwiat po drodze!Tędy przechodzić mająSzczęścia narodu wodze,Co nowy rząd składają.Weźmy weselne szaty!Dzień to kraju święcony.Jakże ten król nasz bogaty!…Skarb jego, serc miljony. Uczcie się, dzieci nasze,Nucić tę pieśń wraz z nami!Ażeby wnuki waszeŚpiewały ją wiekami.Wstyd wam, bogate światy!Złoty wasz… Czytaj dalej

Powrót z Warszawy na wieś

Otóż mój dom ubogi! też lepione ściany,Też okna różnoszybne, piec nie polewanyI niska strzecha moja!… Wszystko tak jak było,Tylko się ku starości więcej pochyliło!Szczęśliwy, kto na małym udziale przebywa,Spokojny siadł przy stole wiejskiego warzywa,Z swej obory ma mięso, z ogrodu… Czytaj dalej

Na odmienione nadprucie

Prucie, w którego przeźroczystej wodzieBiałe umywa nogi Pokucianka!Pożal się Boże, już po twej swobodzie,Po twych rozrywkach w wieczór od poranka.Ja siadszy nad twoim brzegiem,Patrzyłem z rozkoszą duszy,Jak czasem ślicznym szeregiemPań twoich tabor się ruszy. Te często w jedną zebrane gromadę,Przy… Czytaj dalej

Pożegnanie z Lindorą w górach

Pódźmy na koniec smutnego Kluczowa.Tam ją wśrzód łąki będziemy żegnali;I, choć przed okiem naszym las ją schowa,My jeszcze za nią będziemy wołali:Lindoro, cożeś zrobiła?Sierotyś nas zostawiła! Rzeczko ty mała, w które tylko krajePopłyniesz, wszędzie powiadaj po drodze,Że już Lindora z… Czytaj dalej