Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 9

ROZDZIAŁ DZIEWIĄTY Na tych i podobnych dyskursach zszedł bez uprzykrzenia czas żeglugi. Wiatry służyły nam jednostajnie; towarzystwo kapitana okrętu i jego oficerów słodziły przykrość zwyczajną takim przeprawom. Całe zgromadzenie, a że tak rzekę, mała rzeczpospolita tego okrętu, wszyscy wspólnie ujęci… Czytaj dalej

Konie

Koń maneżowy zszedł się z stadniczym, Rzekł: „Tyś jest niczym. Jeżeli mnie będziesz prosić, Nauczę cię człeka nosić: Jak suwać rowy, Jak biec na łowy, Jak stąpać w ciągu, Jak być w zaprzągu”. A ja, nieuk — rzekł stadny —… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 12

ROZDZIAŁ DWUNASTY Zostawszy w domu, zacząłem z plenipotentem moim mówić o tym pierwszym kroku do sprawy, już szczęśliwie odbytym. Chwalił moją activitatem, a do innych rad, juk. dawniej użyczonych, przydał to, co mu był jeden z mecenasów przy konferencji powiedział,… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – II – Rozdział 11

ROZDZIAŁ JEDENASTY Po kilkodniowej podróży wróciliśmy się do domu. Zaszli nam drogę mieszkańcy i część ową zboża, z której miał być chleb powszechny uczyniony, przyjęli z radością i uszanowaniem. Trzeciego dnia przypadała wielka uczta; na tę wezwany byłem. Gdy przyszło… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 10

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY Zostawiony sam w tym okropnym miejscu, czekałem z bojaźnią dalszych wyroków losu. Wtem drzwi się otworzyły z trzaskiem i wszedł w czarnym płaszczu człowiek jeszcze wyższy, jeszcze suchszy, jeszcze bledszy od mego strażnika; za nim, także w czarnych… Czytaj dalej

Kot i kogut

Kot sprawiedliwy koguta dławił Za to, iż się czynami zbyt złymi osławił. A te czyny były takie; Budził zwierzęta wszelakie, A budzić się nie godzi, Sen przerwany zdrowiu szkodzi. Małżeńskiej wiary koty wielbiciele — On miał żon wiele; A co… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 13

ROZDZIAŁ TRZYNASTY Gdyśmy się z rana nazajutrz do ratusza zgromadzili, rozeszła się wieść, iż mój antagonista, pomiarkowawszy rzecz, w nocy, nikomu się nie opowiedziawszy, z Lublina uciekł. Patrona na ratuszu od niego nie było; posłano do stancji, gospodarz potwierdził tę… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – II – Rozdział 12

ROZDZIAŁ DWUNASTY Z okazji podróży naszej wziąłem wstęp do zachwalenia wniesionego u nas zwyczaju odwiedzenia cudzych krajów. – Zwyczaj ten – rzekłem – oświeca i uczy młodzież naszą; poznają prawa, zwyczaje narodów, charaktery rozmaite ludzi, a powracając z nabytą korzyścią,… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 11

ROZDZIAŁ JEDENASTY Tyle razy doznawszy najosobliwszych fortuny odmian, ledwom mógł z początku wierzyć, że to, co widziałem i czułem, było na jawie. Dzieła dobroczynne, sposób postępywania łagodny, sentymenta gruntowne przyjaciela mojego dały mi uczuć szczęśliwość w jego najpożądańszym towarzystwie. Niedługo… Czytaj dalej

Kruk i lis

Bywa często zwiedzionym, Kto lubi być chwalonym. Kruk miał w pysku ser ogromny; Lis, niby skromny, Przyszedł do niego i rzekł: „Miły bracie, Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię! Cóż to za oczy! Ich blask aż mroczy! Czyż… Czytaj dalej