Duma o Wacławie Rzewuskim

Po morzach wędrował — był kiedyś Farysem, Pod palmą spoczywał, pod ciemnym cyprysem, Z modlitwą Araba był w gmachach Khaaba, Odwiedzał Proroka grobowce. Koń jego arabski był biały bez skazy. Siedmiokroć na koniu przeleciał step Gazy, I stał przed kościołem,… Czytaj dalej

Jest najsmutniejsza godzina na ziemi…

Jest najsmutniejsza chwila na ziemi, Która na morzu po północy dzwoni, Kiedy Dyjanna z oczyma złotemi Świta mi rankiem i wynika z toni. W niej smętek — i ci, którzy szerokiemi Morzami płyną — gdzie je wicher goni, Półsenni… Takie… Czytaj dalej

Na sprowadzenie prochów Napoleona

I I wydarto go z ziemi, popiołem; I wydarto go wierzbie płaczącej, Gdzie sam leżał, ze sławy Aniołem; Gdzie był sam, nie w purpurze błyszczącej; Ale płaszczem żołnierskim spowity, A na mieczu jak na krzyżu rozbity. II Powiedz, jakim znalazłeś… Czytaj dalej

Panie! jeżeli zamkniesz słuch narodu…

Panie! jeżeli zamkniesz słuch narodu, Na próżno człowiek swe głosy natęża, Choćby miał siłę i odwagę męża, Z niemiłowania — umrze tak jak z głodu. Próżno na ręce rękawice kładnie I jako szermierz wystąpi zapaśnie… Lice mu wyschnie i oko… Czytaj dalej

Przeklęstwo Do***

Przeklęta! Ty wydarłaś ostatnie godziny Szczęścia mego na ziemi: ty żądłem gadziny Wygnałaś na samotność! Bądź wiecznie przeklęta! Każdy mój jęk — zna ciebie; każda łza — pamięta! Bo kiedy nieszczęśliwy zaklinałem ciebie, Abyś mi dała nieco przyjaźni i ciszy;… Czytaj dalej

Sumnienie

Przekląłem… i na wieki rzuciłem ją samą, I wzburzony, nim księżyc zabłysnął wieczorem, Jużem się od niej długim rozdzielił jeziorem. A gdy się toń jeziora księżycową plamą Osrebrzała, gdy wichry zawiewały chłodniej, Jam jeszcze leciał — jeszcze uciekałem od niej.… Czytaj dalej

Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca…

Śni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca Powieść… niby na twarzy ogromnego miesiąca Ludy wymalowane… krwią swoją purpurową Idące błagać Boga i wiekuiste Słowo Na niebiosach zjawione… O pomóż, Zbawicielu, Abym te wszystkie rzeczy… do gwiazdy oklaskiem Ani… Czytaj dalej

Anhelli – Rozdział XVII

W ciemności, która była potem, rozwidniła się wielka zorza południowa i pożar chmur.A księżyc znużony spuszczał się w płomienie niebios, jakoby gołąb’ biały spadający wieczorem na chatę czerwoną od słońca zachodu.Eloe siedziała nad ciałem zmarłego, z gwiazdą melancholiczną na rozpuszczonych… Czytaj dalej

Horsztyński – Akt IV

Scena I Pokój intendenta w pałacu. Sforka — Małgorzata. SFORKA Idź, acani, i nie przeszkadzaj mi. MAŁGORZATA Ale mój mężu, dalibóg wbijają acanu jakieś duby w głowę, a ty wierzysz. Szkoda, że złożyłam czerepy twojej głowy, którą pan hetman rozbił… Czytaj dalej