Na zasadzce
Chłopcom zawsze bójka w głowie. Zeszli się raz gdzieś w parowie: Janek z trąbką i z szabelką, Mały Kazik z pałką wielką I Zygmuntek wystrojony W piękny hełm z lejka zrobiony. Wnet zaczęła się narada: — Jak bić wroga? Jak… Czytaj dalej
Chłopcom zawsze bójka w głowie. Zeszli się raz gdzieś w parowie: Janek z trąbką i z szabelką, Mały Kazik z pałką wielką I Zygmuntek wystrojony W piękny hełm z lejka zrobiony. Wnet zaczęła się narada: — Jak bić wroga? Jak… Czytaj dalej
Pójdź, laleczko, do ogrodu, Słonko cudnie dziś przygrzewa! Znać i kochać trzeba z młodu Nasze kwiaty, nasze drzewa! To jest, widzisz, śliczna róża: Masz, powąchaj! Hop do góry! Jak urośniesz, będziesz duża, To dostaniesz kwiatek który. Tutaj pod nią stokroć… Czytaj dalej
Stary kowal młotem wali: Buch! buch! buch! Mało brody nie osmali, Zuch! zuch! zuch! Kowalczyki kują, Raźno przyśpiewują, Chociaż iskra z ognia pryśnie, To tego nie czują. — Proszę ciebie, ty kowalu, Mój! mój! mój! Dla konika mi podkówki Kuj!… Czytaj dalej
Między stosami tłuczonych kamieni. Na których ludzkie łzy drżały czy rosa, Szła wąskim rąbkiem przydrożnej zieleni Biękitnooka i złocistowłosa. Drobne serduszko pod nędzną odzieżą Tak się trzepało, jak ptaszek ukryty: Szła i wznosiła oczęta w błękity. Jak ci, co smutni… Czytaj dalej
Przede mną wskroś i za mną wzdłuż, Szeroka, pusta droga… Gdzie ci, co tędy przeszli już Pod okiem Boga? Dotąd brzmi jeszcze płacz i śmiech Za rojną tą drużyną… Staję, i słucham z trwogą ech, Co w tkaniu giną. Chwila… Czytaj dalej
A gdy skonał w czarnej chacie Jasieńko miły, Poszła matka prosić dzwonów, By mu dzwoniły. „Mój synaczek, mój rodzony, W trumience leży; O, zagrajcież wy mu, dzwony, Z tej białej wieży! Niechaj idzie głos bijący O jasne słońce, Przez te… Czytaj dalej
…Gdy w walce siłę orężaJasna idea zwycięża,Gałązki oliw rwij rad,I tryumf dobra prorokuj!To więcej znaczy, niż pokójTo znaczy — świata ład!
Hej, mruga na mnie, mruga Szumiąca, chłodna struga… Hej, szepce coś do ucha, Aż serce samo słucha… Znad laki wstają mgły… W chałupie żona stęka, Aż jęczy cała chata… Za poły jakaś ręka Wyciąga mnie ze świata — Czas, chłopie,… Czytaj dalej
Nic milszego, powiem szczerze, Jak gdy Mańcia książkę czyta, Na fotelu siedząc babci, A tuż przy mej cała świta: Z jednej strony Ańcia klęczy. Julka stoi z drugiej strony, A naprzeciw oba kotki, Zakręciwszy w bok ogony. Dalej Piotruś; czy… Czytaj dalej
Dziewico Orleańska ludów! Polsko moja! Do białości lnów twoich złota świeci zbroja Twych zbóż! Twój miecz zwycięski przez duchy kowany, Którym zwyciężysz przemoc, rozetniesz kajdany, Obosieczny, ogromny, wzniesiony w niebiosy, Rękojeść w krwi rubiny sadzona, w łez rosy… Paiża w… Czytaj dalej