Inszy tejże – II

Skromność, hojność, układność, wspaniałość, pokora,Poważność, cnoty różne nie czyniły sporaW tym cnym duchu, owszem go stawiły podobnymOnym (które już posiadł) przybytkom nadobnym,Co, idąc różno, zgodną czynią harmoniją.Któż rzecze: Trafunk, że ją nazwano Zofiją?

O Fridruszu, który pod Sokalem zabit od Tatarów Roku Pańskiego 1519

Umysł stateczny i w cnotach gruntownyKto ma od Boga, żywię świętym równy;Nie tylko wytrwa gniew szczęścia surowy,Ale i łaską wzgardzić jest gotowy. Tysiąc przykładów! Ale dostatecznySłów moich świadek sam Fridrusz serdeczny,Który to sprawił, że się mniej wstydamyBlizny, prze upór co… Czytaj dalej

Statua fortuny

Pani to wszytkiego:Sprawa świata tegoJej jest poruczona;Fortuna rzeczona.Nic przez niej syn Maje,Co mu dani dajeCzłowiek zyskiem żywy,Mars, rozlać krew chciwy,U niej w ręku stoi.I ten się jej boi,Co go Wenus pali,I on też ją chwali,Co z swej pracej żywięZ potem… Czytaj dalej

Inszy tejże – III

Twój grób widzimy, pani, zacnych królów plemięI cnót świętych przybytku, z dziwem, czemu ziemięBóg tobą lub ozdobił, lubo osierocił.Lecz słusznie: i nam pociech, i twe prace skrócił.

O Strusie, który zabit na Rastawicy od Tatarów Roku Pańskieo 1571

Izaż wódz Tebański, iż umarł zgromiwszy Waleczne Spartany, zda się być szczęśliwszy, Niż on Emilijus, co przy wojsku zbitym U Kan żywot zawarł ześciem znamienitym? Bądź tamten szczęśliwszy, poważniejsza żywie Sława tego, który z samym nielękliwie Potkał się nieszczęściem i… Czytaj dalej

Statua kupidynowa

Dziecię jest, aleNie będzie w caleTen, kto go zgardzi.Bogowie hardziSkakać musieliTam, gdzie nie chcieli.Kiedy on raczył,Wnetki zabaczyłKról swego stanu:Pan to jest panu!Płacy, zwierz, ryby,Wszytcy bez chybySłużą mu zawżdy;A człowiek każdy,Ten go zepsuje,Gdy nie próżnuje.

Inszy tejże – IV

Domy, skąd cześć śmiertelną wiodłaś, dobrze znając,A dusze nieskończonej sprawy uważając,Nie tylko cię piramid abo mauzeołów,Ale też godną znamy ołtarzów kościołów.

O Wielmożności Bożej

Od Boga wszytko; Pan to dobrotliwy,Któremu śpiewać, jako on szczęśliwyAniołów zastęp, nie mogę, choć żądam,Aż go oglądam W ziemi żywiących, kędy niepotrzebnyJęzyk i usta do noty chwalebnej.Tu niechaj mój głos, choć nierówny, idzieW twój trop, Dawidzie, Królu ślachetny, Poeto bezrowny,Którego… Czytaj dalej

Stefanowi Batoremu, królowi polskiemu

Królowi hymn możnemu śpiewajmy, Kameny!Bogu naprzód, bez Boga nic nie godno ceny.On stworzył, On sprawuje, On oświeca tegoŻywotem, szczęściem, sławą. Król sam zna samego. I to cel jego sprawom. On w pierwszej ojczyźnie,Gdy moc błąd wziął bezbożny, sam się oparł,… Czytaj dalej

Iż próżne człowiecze staranie bez Bożej pomocy

Mając umysł stateczny czynić, co należy,Niech moja łódź, gdzie pędzi wola Boża, bieżyI przy brzegu, który mi Bóg naznaczył, stanie,Jeśli nie jest bezportne ludzkie żeglowanie. Co na świecie? Chyba błąd, kłopoty, marności,Imię tylko pokoju snadź i szczęśliwości,Którą widzi, a nie… Czytaj dalej