Antygona – Stásimon I

Chór Dziwy człowieka potęga, Bo on prze śmiało poza sine morze, Gdy toń się wzdyma i kłębi, I z roku na rok swym lemieszem porze Matkę ziemicę do głębi. Lotny ród ptaków i stepu zwierzęta, I dzieci fali usidla on… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion IV

EdypJeśli ja także, choć w przód go nie znałem,Zgadywać mogę, mniemałbym, o starcy,Że ten, którego czekamy od dawna,Pastuch się zjawił, bo wiek za tym mówi.A zresztą w ludziach, którzy go prowadzą,Widzę me sługi; osądzisz to łacniej,Boś znał człowieka przed dawnymi… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion II

Strażnik Oto jest dziewka, co to popełniła. Tę schwytaliśmy. Lecz gdzieżeż jest Kreon? Wchodzi KreonPrzodownik Chóru Wychodzi oto z domu w samą porę. Kreon Cóż to? Jakież tu zeszedłem zdarzenie? Strażnik Niczego, panie, nie trza się odrzekać, Bo myśl późniejsza… Czytaj dalej

Król Edyp – Exodos

Posłaniec domowyO wy, którzyście starszyzną tej ziemi,Jakież będziecie wnet słyszeć i widziećKlęski i jakiej doznacie boleści,Jeżeli trwacie w miłości tych domów.Myślę, iż Istru ni Fasisu wodyKałów nie zmyją, co kryją się w wnętrzuTego domostwa i wyjrzą na światło. –Woli to… Czytaj dalej

Antygona – Stásimon II

Chór Szczęśliwy, kogo w życiu klęski nie dosięgły! Bo skoro bóg potrząśnie domowymi węgły, Z jednego gromu cały szereg nieci, Po ojcach godzi i w dzieci. Tak jako fale na morzu się piętrzą, Gdy wicher tracki do głębiny wpadnie I… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion III

Kreon Wkrótce przejrzymy jaśniej od wróżbitów. O synu! Czy ty przybywasz tu gniewny Wskutek wyroku na twą narzeczoną, Czy w każdej doli zachowasz mnie miłość? Haimon Twoim ja, ojcze! Skoro mądrze radzisz, Idę ja chętnie za twoim przewodem; I żaden… Czytaj dalej

Antygona – Stásimon III

Chór Miłości, któż się wyrwie z twych obierzy! Miłości, która runiesz na ofiary, W gładkich dziew licach gdy rozniecisz czary Kroczysz po morzu i wśród chat pasterzy, Ni bóg nie ujdzie przed twoim nawałem, Ani śmiertelny. Kim władasz, wre szałem.… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion IV

Antygona Patrzcie, o patrzcie, wy, ziemi tej dzieci, Na mnie, kroczącą w smutne śmierci cienie, Oglądającą ostatnie promienie Słońca, co nigdy już mi nie zaświeci; Bo mnie Hadesa dziś ręka śmiertelna Do Acherontu bladych wiedzie włości Ani zaznałam miłości, Ani… Czytaj dalej

Antygona – Stásimon IV

Chór Tak i Danae jasnego dnia zorze Zmienić musiała na loch w miedź obity, W grobowej skryta komorze. A przecież ród jej zapewniał zaszczyty I Zeus deszcz złoty na łono jej roni. Straszne przeznaczeń obierze! Pieniądz ni siła, ni warowne… Czytaj dalej