Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział VII
– Co się stało Morycowi dzisiaj? – myślała Mela wchodząc do wielkiego dwupiętrowego domu narożnego, nazywanego pospolicie pałacem Szai. – Prawda, przecież ja mam pięćdziesiąt tysięcy rubli posagu, musi być w złych interesach i stąd ta gwałtowna czułość. Nie mogła… Czytaj dalej