Chłopi – Wiosna – Rozdział VIII
Dzień wstawał cudny, ciepły, a jędrny, niby ten chłop dobrze wyspany, któren ledwie przecknąwszy na równe nogi się zrywa i szepcąc pacierze, trąc oczy, a ździebko poziewając za robotą się rozgląda. Słońce wschodziło pogodnie; czerwone i ogromne, z wolna wtaczało… Czytaj dalej