Chłopi – Zima – Rozdział XII

Co się działo w Lipcach po onej nocy pamiętliwej, to i najpierwszemu głowaczowi niełacno byłoby zapamiętać wszystko a opowiedzieć; tak się bowiem zakotłowało we wsi jakoby w tym mrowisku, kiej w nim jaki niecnota kijaszkiem zagrzebie. Ledwie rozedniało chyla tyla… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XII

Pod drzwiami mieszkania, na trotuarze, czekała na niego kobieta z czworgiem dzieci, ta sama, która wciąż się starała o wynagrodzenie za śmierć męża. – Wielmożny panie! a to z pokorną prośbą przyszłam – błagała rzucając mu się do nóg. –… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XII

– Chcieć, a wszystko się stanie! – myślał Moryc idąc ulicą. Chciał, i ma teraz w kieszeni trzydzieści tysięcy marek. Dotykał ręką ceratowej koperty z przyjemnością. Chce zjeść Borowieckiego, ma apetyt na jego pieniądze i na pracę jego – i… Czytaj dalej

Chłopi – Jesień – Rozdział I

– Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! – Na wieki wieków, moja Agato, a dokąd to wędrujecie, co? – We świat, do ludzi, dobrodzieju kochany – w tyli świat!… – zakreśliła kijaszkiem łuk od wschodu do zachodu. Ksiądz spojrzał bezwiednie w… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział IX

Antek obzierał się za gromadą kieby ten kot odpędzony od miski, a rozważał, czyby nie zawrócić, lecz widząc następujących strażników powziął nagle jakąś myśl, bo wyłamał po drodze sporą gałąź i wsparłszy się o płot obstrugiwał, pasując do ręki a… Czytaj dalej

Chłopi – Wiosna – Rozdział VIII

Dzień wstawał cudny, ciepły, a jędrny, niby ten chłop dobrze wyspany, któren ledwie przecknąwszy na równe nogi się zrywa i szepcąc pacierze, trąc oczy, a ździebko poziewając za robotą się rozgląda. Słońce wschodziło pogodnie; czerwone i ogromne, z wolna wtaczało… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział XIII

Na zwiesnę się miało; ciągiem nieprzerwanym szły już te rozkisłe dnie marcowe, że czas się ano uczynił zgoła psi, rozmiękły, zimny i przemglony; co dnia padały deszcze ze śniegiem, co dnia szły takie wycinki a flagi, iż na świat wyjrzeć… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XIII

Po południu na drugi dzień Borowiecki, rzeźwy, wyświeżony, spokojny zupełnie po wczorajszej burzy, która przeszła nie zostawiając w nim innego śladu nad drwiący uśmiech z samego siebie, podobny jasnością i humorem do tego dnia niedzielnego, jaki zatopił Łódź w słonecznych… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XIII

U Grunspanów trafił na familijną naradę. Grunspan biegał po pokoju, krzyczał i bił pięścią w stół, Regina siedziała pod oknem i również krzyczała, płacząc ze złości na przemian, stary Landau siedział przy stole w wielkiej jedwabnej czapce zsuniętej na tył… Czytaj dalej

Chłopi – Jesień – Rozdział II

Na Borynowym podworcu, obstawionym z trzech stron budowlami gospodarskimi, a z czwartej sadem, który go oddzielał od drogi, już się zebrało dość narodu; kilka kobiet radziło i wydziwiało nad ogromną czerwono–białą krową, leżącą przed oborą na kupie nawozu. Stary pies,… Czytaj dalej