Ania Shirley to postać literacka, główna bohaterka powieści Lucy Maud Montgomery. Jest sierotą od trzeciego miesiąca życia. Do jedenastego roku życia tułała się, ciężko pracując. Mieszkała również w Domu dla sierot, skąd trafiła na Zielone Wzgórze. Tu znalazła rodzinę zastępczą i poznała pierwsze oznaki miłości od najbliższych.
Gdy poznajemy ją ma jedenaście lat. Ubierana jest w bardzo krótkie, wąskie i brzydkie sukienki z szarożółtej szorstkiej wełny. Na głowie nosi wyblakły, brunatny kapelusz marynarski, spod którego opadają na ramiona dwa bardzo grube, czerwone jak ogień warkocze. Twarzyczka jej jest drobna, blada, chuda i bardzo piegowata. W oczy rzucają się szerokie usta. Jej źrenice często zmieniają barwę z zielonej na szarą i są zawsze pełne życia i inteligencji. Sprawia wrażenie biednej i bezdomnej istotki.
Pobyt na Zielonym Wzgórzu zmienił ją nie do poznania. Nowi opiekunowie, w szczególności Mateusz, dbali o swoją podopieczną. Stopniowo przeobrażała się. Z brzydkiego kaczątka wyrastał piękny łabędź. Ania miała jednak kompleksy na punkcie rudych włosów. Próbowała je zmienić, jednak efekty były jeszcze gorsze i stały się źródłem problemów w szkole i w domu.
Nasza bohaterka jest niezwykle zdolną, ambitną i pracowitą uczennicą. Należy do czołówki najlepszych uczniów w szkole. W nauce rywalizuje z Gilbertem – kolegą z klasy. Ma niezwykle bogatą wyobraźnię, dzięki czytelnej pasji. Nauka nigdy nie nastręcza jej problemów, czego dowodem są: pomyślnie zdane egzaminy do seminarium nauczycielskiego oraz zdobycie stypendium za najlepsze wyniki.
To urodzona optymistka. Od samej maleńkości jest skazana na samą siebie dlatego też jest samodzielna i posiada silną wolę. Jej otwartość na świat i ludzi nie pozwala na nudę. Szybko nawiązuje kontakt, nie tylko z rówieśnikami. Prawdomówność i szczerość niejednokrotnie powoduje komplikacje życiowe, z których zawsze wychodzi z podniesioną głową. Optymizm życiowy sprawia, że radzi sobie z każdym problemem.
To wrażliwa i delikatna istotka, która nigdy nikogo nie skrzywdziłaby. Jej szczerość i prostolinijność doprowadza często do konfliktów czego przykładem może być rozmowa z panią Małgorzatą Linde. Często działa pod wpływem emocji, czego później żałuje. W niektórych sytuacjach staje się bardzo impulsywna. Szczególnie uwidacznia się w kontaktach rówieśniczych. Od urodzenia jest gadułą i z tego powodu jej towarzystwo czasem bywa męczące. Trzeba jednak przyznać, że posiada rozległą wiedzę i zawsze mówi na temat.
To przyjazna i wierna duszyczka, która potrafi zaskarbić miłość Mateusza i Maryli. Ambitnie realizuje swoje zamierzenia i konsekwentnie dąży do wyznaczonego celu.
Podziwiamy ją za to, że mimo licznych przeciwności losu potrafiła się uśmiechać i z radością przyjmować każdy dzień.
Gdy poznajemy ją nie należy do osób,które wzbudzają naszą sympatię. Współczujemy jej z powodu sierocej niedoli. W miarę rozwoju fabuły jej postać przekonuje nas do siebie i razem z nią przeżywamy każdy dzień, wspierając ją duchowo. Jej optymizm udziela się także nam i powoduje, że utożsamiamy się z jej postacią. Uważamy, że taka przyjaciółka to skarb.