Edward Cullen to jeden z głównych bohaterów sagi „Zmierzch”, autorstwa Stephenie Meyer. Jest wampirem, który zakochuje się ze wzajemnością w Belli Swan, zwykłej dziewczynie. Ma 109 lat, lecz wyglądem przypomina siedemnastolatka. Urodził się 20 czerwca 1901r. Jego matka Elizabeht Masen, jak i ojciec Edward Masen w 1918r. zmarli podczas epidemii grypy hiszpanki. Żeby uratować chłopca od choroby doktor Carlisle Cullen zmienił go w wampira, kąsając go.
Autorka opisuje bohatera jako wyjątkowo urodziwego, nawet wśród wampirów. Edward jak każdy przedstawiciel swojej rasy odznacza się bladą i lodowatą skórą, w słońcu iskrzącą jak diamenty. Ma kasztanowo-rudawe włosy, które zawsze układa w harmonizujący nieład i oczy o zmiennym kolorze, zaczynając od jasnożółtego, a kończąc na czarnym, w zależności od stopnia pragnienia. Chłopak jest wysportowany i muskularny, w książce jego ciało prównywane jest nawet do młodego, greckiego boga. Uroku dodaje mu olśniewający uśmiech i smukłe dłonie piansty.
Edward jest bardzo poważną osobą. Posiada zdolność czytania w ludzkich umysłach. Potrafi przejrzeć myśli każdej osoby, do czasu, gdy spotyka Bellę Swan. Wśród rodziny charakteryzuje go nadludzka siła i szybkość, nawet porównywany jest do zwinnej pumy. Potrafi być cyniczny i niemiły, ale zazwyczaj stara się byś uprzejmy. Został wychowany w czasach pierwszej wojny światowej,ma maniery dżentelmena. Jego wampirza natura daje mu wiele możliwości, jak np płynność myślenia czy szybkość działań. W stosunku do Belli jest troskliwy i bardzo opiekuńczy. Walczy by pozostała przy życiu-nie chce jej przemienić w wampira, aby nie utraciła swojej duszy. Na pierwszym miejscu stawia własną rodzinę. Jak na wampira przystało szybko się rozkojarza, miewa więc wahania nastrojów.
Według mnie Edward Cullen jest świetnym bohaterem książki. Autorka opisała go na prawdę wspaniale. Jego przygody są bardzo interesujące i wciągające, miejscami tajemnicze, a zarazem romantyczne. Bez tego bohatera ta książka nie byłaby już taka sama. Gdybym mogła, chciałabym zachęcić każdego do przeczytania sagi „Zmierzch”.