Janka Krechowicz, przyjaciele mówili na nią Kreska. Miała 16-17 lat i chodziła do liceum. Nie miała rodziców, mieszkała w Poznaniu wraz ze swoim dziadkiem (profesorem Dmuchawcem), bardzo go kochała, ponieważ był jej jedyną rodziną.
Jej wygląd był dziwny, wyróżniała się od innych tym, że była oryginalna, miała własny styl. Ciuchy sama sobie szyła, farbowała na inne kolory i dodawała ciekawe elementy. Jej twarz była smukła, miała duże, bure oczy z długimi, czarnymi rzęsami, brązowe włosy (w książce pisało, że bure, lecz w wielu źródłach jest inaczej – dla waszego wyboru), obsmyczone na Izabelę Trojanowską, smukła sylwetka i specyficzny wygląd całej osoby.
Była spontaniczna, wesoła, zbzikowana, szalona, szczera, bardzo samodzielna, zaradna, mądra i wrażliwa. O tych cechach charakteru Kreski dowiadujemy się po jej zachowaniach w różnych sytuacjach. W wielu momentach Kreska ujawnia swój temperament.
Ludzie bardzo dobrze odbierali Kreskę, wręcz uwielbiali jej towarzystwo.