Kordian urodził się w pierwszym dziesięcioleciu XIX w. w rodzinie hrabiowskiej. W pierwszej scenie dramatu ma piętnaście lat, w scenie końcowej około dwudziestu, lub niewiele więcej. Poznajemy go w momencie młodzieńczej obserwacji i kontemplacji świata, w momencie poszukiwania sensu życia. Kordian jest niespokojnym, młodym poetą, którego wybujała wyobraźnia i romantyczne marzenia zmuszają do nieustannego poszukiwania jakiegoś wykraczającego poza codzienność ideału. To nieustanne pragnienie koliduje jednak z realnymi możliwościami piętnastolatka, nie jest on bowiem zdolny zrealizować tego, o czym marzy, dlatego też nie potrafi ani sam odnaleźć żadnej „wielkiej myśli”, ani nie może poświęcić się ideałom podsuwanym przez starego sługę: przykład sprytnego życiowo Janka, „co psom szył buty”, jest dla niego niegodny podjęcia ze względu na wątpliwą wartość moralną. Kariera Janka miała być dla Kordiana raczej ostrzeżeniem, natomiast ideały żołnierskiej sławy, bohaterstwa, poświęcenia wzbudzane opowiadaniami Grzegorza o czynach żołnierza polskiego, jakkolwiek poruszyły chłopięcą wyobraźnię bohatera, musiały jednak na razie pozostać w sferze nie zrealizowanych marzeń ze względu braku niepodległej państwowości i poczucia bezsilności i osamotnienia bohatera. To samo dzieje się z jego marzeniami o wielkiej miłości i z jego romantyczną wiarą w przeznaczenie dwojga dusz. Piętnastoletni Kordian kocha się w starszej od siebie Laurze, jednakże Laura traktuje go jak brata. Ten zaś, czując upokarzający brak wzajemności, przeżywa dramat niemożliwości zrealizowania swych marzeń, traci wiarę w siebie i sens swojego istnienia. Obserwujemy zatem nieustanny konflikt między wyobraźnią bohatera a światem zewnętrznym, między marzeniami a realnymi możliwościami ich realizacji. Kordian szuka wyzwolenia od trapiących go niepokojów, od poczucia nieprzydatności i społecznego wyobcowania, ucieczki przez śmierć. Tak kończy się I etap biografii Kordiana, etap poszukiwania sensu życia. Kordian zaprezentował się w nim jako niedojrzały, osamotniony, nie mogący odnaleźć celu życia i swego miejsca w społeczeństwie chłopiec, który próbuje potwierdzić i zamanifestować własną osobowość. Jest jednocześnie całkowicie niezdolny do sprecyzowania sobie jakiegoś wyraźnego celu jak i jego realizacji. Przeżywa w związku z tym nieustanny pełny napięcia konflikt wynikający z konfrontacji świata wyobraźni z realną rzeczywistością.
Konfrontacja młodzieńczych marzeń i poetyckich mitów z XIX-wieczną rzeczywistością tym razem zachodnioeuropejską staje się następnym rozdziałem biografii Kordiana przedstawionym w II akcie dramatu. Akcja toczy się kilka lat po nieudanym samobójstwie, Kordian ma około dwudziestu lat, wędruje poprzez Wielką Brytanię, Włochy, Szwajcarię. W Wielkiej Brytanii uświadamia sobie ostatecznie, że między światem wyobraźni i marzeń a realną rzeczywistością istnieje wielka rozbieżność. W życiu liczy się tylko rzeczywistość. Jest pozbawiona wszelkich ideałów i wartości. Jej siłą napędową jest pieniądz, który stanowi jedyną drogęku sławie, uzyskaniu pozycji społecznej, zaszczytów, urzędów. Kolejna konfrontacja dokonała się we Włoszech. Tutaj z kolei złudnym mitem okazały się marzenia o szlachetnej, czystej, bezinteresownej miłości. Wraz z finansowym bankructwem bohatera wygasają „gorące uczucia” jego włoskiej kochanki. Złudzeniem okazuje się także wiara w autorytet moralny Papieża, u którego Kordian zjawia się jako przedstawiciel uciśnionej Polski. Zamiast spodziewanego błogosławieństwa dla poległych i wsparcia dla zwyciężonych, papież potępia wolnościowe dążenia narodu polskiego i zawiera przymierze z carem. Kordian znów przegrywa jako niepoprawny, żyjący w świeci młodzieńczych ideałów i mitów romantycznych poeta. Gorycz jego istnienia, dawniej prowadząca go do przekonania o beznadziejności istnienia, staje się przyczyną przemiany ze skłóconego z rzeczywistością marzyciela w rewolucyjnego działacza. Moment decydujący dla wyboru przez Kordiana nowej drogi przedstawia symboliczna scena na górze Mont Blanc. Stojącemu jak „posąg człowieka na posągu świata” bohaterowi zaświtała wielka buntownicza i radykalna myśl burzenia już nie starych porządków i obyczajów (jak w akcie I), ale poderwania ludów Europy do walki z monarchistyczną tyranią. Wzorem będzie dla niego bohater wolnościowych walk w Szwajcarii – Winkelried. Kordian, stojąc na Mont Blanc, czuje się „najwyższą myślą wcieloną”, duchowo wznosi się ponad „plemię człowieka”. Jego wyjątkowość podkreślona jest umieszczeniem go na szczycie. Bohater przebył tutaj zasadniczy etap w swoim rozwoju. Z pełnego niepokojów człowieka przeradza się w nowego Winkelrieda. Odnalazł sens życia w walce o narodową niepodległość. W chwili, gdy decyduje się podjąć walkę, zostaje przeniesiony na chmurze ze szczytu Mont Blanc na ziemię polską.
W rok po europejskich wędrówkach Kordian podejmuje próbę zrealizowania swych ideałów w Warszawie. W akcie III, akcie działań i klęski, wystąpi jako inicjator i organizator patriotyczno-republikańskiego spisku mającego na celu zamordowanie cara. Pojawia się w podziemiach katedry św. Jana jako podchorąży na spotkaniu ze spiskowcami, usiłuje nakłonić ich do zabicia cara. Większość jednak nie zgadza się z nim, obawia się walki lub pragnie walki otwartej, nie skrytobójczej np. prezes, ksiądz. Mimo, iż Kordian jest poetą, nie potrafi wzbudzić w obecnych woli walki. Postanawia zatem zamierzenia spisku zrealizować samotnie, by w myśl romantycznej etyki czynem potwierdzić słuszność swych poetyckich zamierzeń. Ale wykonanie powziętego zamiaru okazało się przerastać jego młodzieńczy zapał i wzniosłe poetyckie deklaracje. Kordian wierzy w skuteczność indywidualnej ofiary, wierzy, że jakaś jednostka może dokonać przemiany świata, nie rozumie natomiast rewolucji siły i roli mas ludowych. Niedojrzałość polityczna bohatera jest okazana w sposób symboliczny w scenie przed sypialnią cara, gdy Kordian ponosi klęskę, padając pod ciężarem fantastycznych wizji nasuwanych mu poprzez strachi imaginację. Przeżywa rozdarcie ponieważ morderstwo pomimo, że popełnione dla dobra narodu jest zbrodnią. Słabością Kordiana było więc między innymi to, że nie potrafił przezwyciężyć w sobie cech szlacheckiej ugodowości. Uświadomienie własnych błędów przeżywa bohater dopiero po klęsce. W sposób symboliczny poeta ukazuje jego wewnętrzne rozterki w rozmowie z doktorem – Mefistofelesem, który rozwiewa błędne pojęcia Kordiana, wytykając mu fałsz wiary w siłę rewolucyjną, poświęcenia się jednostkowego, w rolę wielkiego człowieka działającego w oderwaniu od mas ludowych. Idea Winkelriedyzmu okazała się zatem jedynie śmiesznym, młodzieńczym urojeniem, podobnym do pomysłów wariatów, w których postaciach ujrzał swą własną karykaturę. Uświadomienie sobie tego stało się dla bohatera największą klęską. Kordian przegrywający w akcie III jest innym człowiekiem aniżeli ten, którego poznaliśmy w akcie I. Dokonała się w nim wielka przemiana poprzez pełną psychicznej prawdy walkę z własną niemocą i marzeniami. Bohater ewaluował od młodzieńczego poszukiwania idei do sformułowania określonego programu, a następnie do uświadomienia sobie jego nieskuteczności.
Literatura polska niemal od początku romantyzmu tworzyła oryginalną formułę bohatera, łączącą różnorodne tendencje zachodnioeuropejskie z elementami gdzie indziej nie spotykanym. Elementem typowo polskim w kreacji bohatera romantycznego stała się konieczność upolitycznienia koncepcji osobowości, stąd też cechą bohaterów epoki jest wewnętrzna przemiana, która miała prowadzić do działalności narodowej, ale z zachowaniem niepospolitych cech romantycznej osobowości takich jak: uczuciowość, nieszczęśliwa miłość, buntownicza postawa wobec świata, indywidualizm, osamotnienie. Stąd też Kordian, skażony „chorobą wieku”, odnajduje sens w poświęceniu się za ojczyznę.
Poza patriotyzmem wyznacznikiem bohatera romantycznego w literaturze polskiej był fakt bycia poetą. Stawał się on wieszczem odkrywającym sens przyszłych losów narodów i staczał o nie walkę. Marzący o wyzwoleniu narodu poeta-Kordian okazał się absolutnie do tego niezdolny. Jego program polityczny okazał się poetyckim marzeniem, poetycka wyobraźnia i romantyczna samotność osłabiły wolę działania bohatera w szczytowym momencie. Poezja romantyczna staje się dla niego tylko źródłem wewnętrznych konfliktów i życiowych klęsk. Kordian jako typ poety romantycznego, pragnącego uszczęśliwić naród wolnością, musiał przegrać.