Ks. Robak jest jedna z głównych postaci epopei narodowej „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, chociaż nie jest postacią pierwszo – planową. I pomimo, że w wielu scenach nie występuje to przez cały czas odczuwamy jego wpływ na postawy i postępowania głównych bohaterów. Już sama jego postać, wysoki wzrost, wojskowa postawa, energiczne gesty, smagła twarz o nieprzeniknionym wyrazie, poznaczona bliznami karzą się domyślać, ze nie jest on zwyczajnym zakonnikiem. Jest on, bowiem tajnym emisariuszem rządu Księstwa Warszawskiego mającym za zadanie przygotowanie Litwy na przybycie wojsk Napoleońskich, które niosły narodom Rzeczpospolitej wolność od ucisku cara.
Już chociażby z tego faktu wynika, ze nie mógł być człowiekiem przeciętnym. Cechy jego charakteru dały się również poznać w wielu sytuacjach przedstawionych na kartach książki. Ksiądz Robak to w rzeczywistości Jacek Soplica, brat Sędziego, ojciec Tadeusza. W młodości był dumnym, niepokornym szlachcicem zabijaka, można było by go nazwać nawet warchołem. Gdy jednak zabił Stolnika w napadzie gniewu postanowił się zmienić. Wstąpił do legionów generała Dąbrowskiego. Podczas służby wojskowej wykazał się odwaga, poświeceniem i zdyscyplinowaniem. Następnie wstąpił do klasztoru, świadczy to o tym, ze naprawdę zmienił się w pokornego mnicha. Dla podkreślenia swojej pokory przyjął imię Robak. Chciał w ten sposób podkreślić, że uważa siebie za istotę tak samo mało ważną. W rzeczywistości był jednak człowiekiem wielkim, ponieważ potrafił odrzucić takie małostkowe uczucia jak zawiść i chowanie urazy. Potrafił uratować życie Klucznikowi, pomimo że ten był jego wrogiem. Uratował tez życie Hrabiego poświęcając swoje wlanie. Jeżeli weźmiemy jeszcze pod uwagę to, że musiał wykazać się w swojej działalności emisariusza cierpliwością, rozwaga i rozsądkiem oraz umiejętnościami przekonywania ludzi do własnych racji, to możemy stwierdzić, że ks. Robak był człowiekiem wybitnym i godnym naśladowania.
Czasy, w których żył ksiądz Robak były jednym z wielu trudnych okresów w dziejach naszej ojczyzny. Chyba jest to prawda, ze trudne czasy, rodzą wspaniałych ludzi. Do takich zaliczam księdza Robaka.