Akcja noweli Henryka Sieńkiewicza pt.”Sachem” rozgrywa się w Antylopie, mieście w stanie Teksas, zbudowanego na miejscu indiańskiej osady Chiavatta.
Mieszkańcy Antylopby to z pochodzenia Niemcy. Są przekonani o swojej wyższości. Nie przestrzegają prawa – zabrali indianom nawet tą ziemię, której posiadanie zagwarantował im traktatem rząd stanu Teksas.
Byli bezwzględni – zabili wszystkich mieszkańców Chiavatty, a kilka lat pozniej dokonali samosądu na ostatnich wojownikach plemienia Czarnych Węży, schwytanych w lesie.
Obłuni – głoszenie i słuchanie nauki o miłości wobec bliżniego nigdy nie budziło w nich wyrzutów sumienia.
„…uczciwi, rządni, pracowici, systematyczni, otyli…”
Lubią dostatnie i wygodne życie.
Prózni – chcą zaimponować żonom oraz dzieciom przybyłym z Niemiec juz po maskarze Chiavatty i pokazać kogo 15 lat temu zwycięzyli.
Byli równiez zakłamani – po latach podziwiają dumnego jak pa sachema i wspierają do swoimi datkami.
Moim zdaniem zachowanie Niemców wobec mieszkańców Chiavatty było bezczelne.
Mogli przynajmniej walczyc uczciwie, nie wymordowac ich gdy cała uspina Chiavatta nie miała szans na ucieczkę, a co gorsza na walkę. H.Sieńkiewicz zastosował ironię co jeszcze bardziej podkreśliło okrucieństwo i podstepność Niemieckich osadników.