Cierpienie i zło,które jednych odpychało od Boga, a innych przynaglało do upadnięcia w jego ramiona.

?Ból to radość, co jeszcze twarzy nie odkryła? pisał Leopold Staff w wierszu ?O słodyczy cierpienia? określając jedną z podstawowych zasad naszego istnienia. Warunkiem osiągnięcia szczęscia jest bowiem ból i cierpienie. Tylko dzięki niemu mamy okazję dostąpić późniejszej chwały. Bez niego nie jesteśmy w stanie osiągnąć dojrzałości, której wielu z nas potrzeba. Duża część ludzi nie wie co to prawdziwe cierpienie. Tylko ono uczy cieszyć się życiem , uczy żyć. Tak samo bez zła nie ma też dobra. Wszystko ma swój odpowiednik w rzeczywistości i musi panować harmonia pomiędzy dobrem i złem. Szczególnie zło zapamiętujemy, gdyż pozostawia po sobie ślad w naszej pamięci.
W filmie ?Pianista? Romana Polańskiego ukazane są losy Żydów w Polsce w czasie II wojny światowej. Byli oni nieludzko traktowani i cierpieli z powodu swojego pochodzenia. Cierpieli za wiarę i za to, że byli tylko Żydami. Okupanci znęcali się bezkarnie nad nimi, przenosili ich do specjalnych gett gdzie panowały okropne warunki. Naród Wybrany zmuszano do ciężkich prac i mordowano. Jednak oni nie odwrócili się od Boga. Nie wypierali się swojej wiary co mogłoby ich uchronić przed śmiercią z rąk Niemców. Znosili ból i cierpienie z pokorą, przyjmując, że cierpiąc teraz będą mieli lepsze życie po smierci.
W Biblii jedną ze ksiąg Starego Testamentu jest Księga Hioba. Opowiada ona historię bogobojnego, sprawiedliwego i uczynnego człowieka. Los chciał że został niesprawiedliwie ukarany przez Boga, który pozwolił szatanowi wystawić jego wiarę na próbę. Cale jego potomstwo zginęło, dobytek skradziono, wszystko zostało zniszczone,nawet on sam został dotknięty przez chorobą. Ale Hiob nie utracił swojej wiary. Dla wielu z nas to dziwne, że wiara może być taka silna. Otóż Hiob gdy dowiedział się o tych wszystkich nieszczęściach rozdarł szaty, ogolił głowę, upadł na ziemię i rzekł : ?Nagi wyszedłem z łona matki i nagi tam wrócę. Dał Pan i zabrał Pan. Niech będzie imię Pańskie błogosławione?. Jest to nietypowa reakcja i ukazuje jak głęboka może być wiara człowieka. Pokazuje też ile człowiek może wycierpieć, a jednak od Boga się nie odwróci. Postać Hioba jest wzorem do naśladowania, ale i przykładem niesprawiedliwości i cierpienia.
Jeszcze jednym przykładem, najblizszym nam jest śmierć Jana Pawła II. Karol Wojtyła był człowiekiem jakiego drugiego nie było na świecie. Człowiek tak dobry i wielki jak on, zasłużył na miejsce u boku Najwyższego. Przed smiercią cierpiał. Cierpiał przez całe życie – wiadomo, że był chory, ale nie okazywał tego cierpienia. Wielu ludzi patrząc na niego dziwiło się ile wiara może zdziałać.Jan Paweł II zamiast leżeć w łóżku i ubolewać, załamać się – przezwyciężał ból i był dla nas wzorem do naśladowania jak powinno sie cierpieć – z uśmiechem i wiarą w Boga. Uczył, że nigdy i pomimo wszystkiego nie powinniśmy odwracać sie do Boga, gdyż to może nas tylko osłabić. Dla wielu z nas papież był i jest nadal autorytetem, z którego tzreba brać przykład i stworzyć swoje życie lepszym.
Każdy z nas na swój sposób cierpi, na pewno każdy z nas kiedys cierpiał i jeszcze wiele cierpienia przed nami. Ważny jest jednak nasz stosunek do zła i bólu. Może trzeba byłoby zastanowić się jaki my mamy stosunek do Boga i jak zareagowalibysmy na nagła zmianę w naszym życiu.