Wdług mnie greckie muzy i współczesnego człowieka niepokoi to,że oni wszyscy nie wiedza jak wypadną w świecie rzeczywistym.Żaden człowiek nie jest doskonały, każdy popełnia jakieś błędy. Dlatego ludzie martwia się, czy kiedy zrobią cos źle to nie zmieni to ich całego życia. Boginie zamartwiają sie tym, jak sobie poradzą w rzeczywistości. Wszystkie żyja na górze Parnas. Tam panuje radość, często odbywają sie uczty, nikt nie umiera, wszyscy sa nieśmiertelni. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Każdy jest zwykłym śmiertelnikiem. Kto się urodził, umrzec musi. Według mnie to niepokoi ludzi i greckie muzy.