Zaczynajac ogladac film pt. „Antygona w Nowym Yorku” myslalam, ze bedzie to film o starozytnym swiecie i ze bedzie on opowiadal o tej samej bohaterce, o ktorej pisal Sofokles w swym dramacie pt.”Antygona” – o Antygonie. Szybko jednak zorientowalam sie, jak bardzo sie mylilam. Film ten odpowiada o prawdziwym, terazniejszym swiecie, gdzie ludzie nie maja domow i mieszkaja na ulicach w nie swoim kraju, o tym, ze panuje pijanstwo i o wielu innych dzisiejszych problemach. Zaczelam sie zastanawiac jaki zwiazek ma ten film z bohaterka mitu tebanskiego, pomijajac sam tytlu. Z poczatku wydawalo mi sie, ze nie ma zadnego powiazania pomiedzy tymi dwoma obrazami zycia, ale pozniej powowli zaczelam dostrzegac podobienstwa. Drobne szczegoly, ktore spowodowaly, ze losy bohaterki filmu – Anity (granej przez Anne Dymna) byly podobne do losu mitycznej Antygony.
Przez wieksza czesc filmu trudno jest dostrzec cos wspolnego pomiedzy dzielem literackim a ekranowym. Pierwszy element laczacy te dwa dziela, ktory udalo mi sie zauwazyc, oprocz oczywiscie tytulu, to pojawienie sie zwlok, a takze chec Anity podobnie jak i Antygony do godnego pochowania ukochanych osob, przy sprzeciwie lub wrecz zakazie innych.
Drugim spoiwem laczacym te dwa dziela byl sposob, w jaki zmarly tytulowe bohaterki. Umarly one z wlasnej woli. Obydwie mogly wybierac pomiedzy zyciem a smiercia. Anita mogla wybierac pomiedzy smiercia – ucieczka od swego nedznego i w pewnym sensie bezsensownego zycia a dlaszym cierpieniem i samotnym zyciem w parku. Antygona takze miala wybor, pochowac brata i umzec czy tez go nie pochowac i zyc dalej. Obydwie przedstawione postacie byly w dramatycznej sytauacjii i zadne z rozwiazan nie byloby lepsze od drugiego.
Kolejnym motywem wiazacym jest miejsce zgonu, czy tez konania obydwu bohaterek. Anita, choc nie umiera w zamknieciu na wiezy, jak Antygona, jednakze takze jest w zamknieciu przez ograniczjacy ja mur otaczajacy park.
Ostatnim, bardzo widocznym motywem powtarzajacym sie w tych dwoch historiach zyciowych jest osoba, ktora twierdzi, ze chcialaby pomoc bohaterkom i uchronic ich przed smiercia, ale jednak, z roznych powodow tego nie zrobila. W „Atnygonie” ta postacia jest Kreon, a w „Antygonie w Nowym Yorku” jest to postac kreowana przez policjanta..
Moim zdaniem, mimo ze te dwie histrie dzieja sie w zupelnie innym czasie, innych realiach i innej rzeczywistosci, to mimo to maja wiele wspolnego, co w pewnym sensie moze swiadczyc o tym, ze „histria lubi sie powtarzac”, a takze o tym, ze wiele mity, podobnie jak Biblia zawieraja wiele prawdzyciowych.