Na podstawie sceny 5 aktu V „Makbeta” i całości utworu spróbuj odpowiedzieć na pytanie, czy Makbet jest postacią tragiczną, czy zbrodniarzem. Zwróć uwagę na funkcję toposu świata jako teatru.
Na wstępie chce napisać, że wypracowanie zostało stworzone na podstawie klucza. Byłabym wdzięczna gdyby koledzy z mojej klasy nie przepisywali żywcem tego wypracowania. Praca nie została jeszcze sprawdzona, ale sądze ze pod względem zawartej treści wszystko jest ok 😛 bynajmniej zgodnie z kluczem:P :> – Martyna Boryń
Makbet, główny jak i tytułowy bohater dramatu Szekspira wydanego w 1623 roku jest początkowo szlachetnym, dzielnym rycerzem, dowódcą wojska szkockiego. Poznajemy go jako osobę lojalną wobec króla, którego był krewnym oraz odważnego i honorowego rycerza.
Bohater po niespodziewanym spotkaniu z czarownicami, na którym dowiaduje się, że zostanie królem staje się ambitny. Pod wpływem tej przepowiedni rodzi się w nim żądza władzy. Jest bardzo ciekawy przyszłości i próbuje przyspieszyć bieg wydarzeń. Po rozmowie z żoną, która namawia go do tego haniebnego czynu decyduje się na zamordowanie Dunkana. Jeszcze przed dokonaniem zbrodni ma halucynacje. Po spotkaniu z Bankiem w jednej z komnat zauważa zakrwawiony sztylet, którego w rzeczywistości nie było. Jednak bohater nie musi kierować się przepowiednią, nie musi jej wierzyć. Każdy jego krok zależy od niego, a nie od proroctwa. Nawet po dokonaniu jednej zbrodni może zawrócić, ale jest to dla niego bardzo trudne. Pomimo wahań i zdaniu sobie sprawy z tego, że to co zamierza zrobić jest złe, pomimo świadomości, że zostaną z tego wyciągnięte konsekwencje jeszcze za życia decyduje się na morderstwo, po którym traci spokój sumienia. Jego życie zamienia się w koszmar. Ciągle towarzyszą mu lęki, omamy, wyrzuty sumienia i inne zaburzenia świadomości.
Nie potrafi wydostać się ze spirali zbrodni, która została uruchomiona po pierwszym zabójstwie. Jest bardzo podatny na zło. Drąży dalej, zabijając kolejne osoby. Zanikają w nim wyższe uczucia, co przejawia się m.in. zleceniem zabójstwa Makdufa i jego rodziny. Główny bohater planuje zamordowanie przyjaciela Banka, który podejrzewał kto tak naprawdę zabił Dunkana. Przez to kolejne zabójstwo widzi jego ducha na przyjęciu, co go przeraża i powoduję dziwne zachowanie podczas uczty. Brak wrażliwości widać w sprawowaniu jego bezwzględnej władzy, która porównywalna jest z tyranią. Staje się chytry, zawistny, budzący powszechną nienawiść.
Makbet przez swoją bezsilność szuka pomocy u czarownic wypytując o swoje dalsze losy. Przepowiednia głosi:
?Z tych bowiem, których rodziła kobieta,
Nikt potężnego nie zmoże Makbeta?.
Ponadto czarownice mówią mu, że nie grozi mu niebezpieczeństwo dopóki las Birman nie zacznie zbliżać się do zamku, codla bohatera wydawało się znaczyć nigdy.
W scenie V aktu V przedstawione zostało oblężenie zamku Makbeta, który jeszcze nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Bohater przypomina sobie swoje życie przed dokonaniem zbrodni kiedy to ?przy słuchaniu powieści o strachach włos mu się jeżył i prężył na głowie?. Mówi głośno o tym, ze zapomniał co to strach, że nie zna smaku trwogi, który kiedyś towarzyszył mu na co dzień. Makbet wykazuje też obojętność po usłyszeniu wieści o samobójstwie żony.
We fragmencie pojawiają się jego refleksje nad życiem. Porównuje je do teatru, a człowieka do nędznego aktora, który po zagraniu swojej roli ? schodzi ze sceny. Makbet chce przez to powiedzieć, że człowiek nie ma wpływu na swój los, że ?gra? zgodnie z narzuconym mu scenariuszem, że życie każdego człowieka jest bezsensowne i daremne.
Kiedy żołnierz oznajmia mu, że las Birman zbliża się do zamku zdaje sobie sprawę, że jego życie niedługo się skończy. Rozumie, ze kolejna przepowiednia czarownic, która wydawała się być dla niego ostoją, zapewnieniem o nieśmiertelności – spełnia się. Pierwszą rzeczą jaka przychodzi mu na myśl jest samobójstwo, ale wie, że tak nie postąpiłby prawdziwy rycerz, dlatego postanawia walczyć do końca broniąc resztkę honoru.
Podsumowując uważam, że Makbet jest zarówno zbrodniarzem, jak i postacią tragiczną. Bohater jest świadomy własnej hipokryzji. Dręczą go zarówno wyrzuty sumienia jak i ciągłe rozterki dotyczące jego postępowania. Makbet zdaje sobie sprawę, że jedynym dla niego ratunkiem będzie morderstwo kolejnych świadków, zabija by ukryć wcześniejsze zbrodnie, wie, że nie może się zatrzymać, ani wycofać. Traci wiarę w sens życia, uważa siebie za marnego aktora, który po odegraniu roli znika ze sceny. W końcu ginie jak prawdziwy żołnierz walcząc do samego końca. Czeka na śmierć, która będzie dla niego wyzwoleniem.
Na zachowanie bohatera wpłynęły rozmaite czynniki. M.in. były to namowy żony, która mówiąc, że tylko tchórz nie zdecydowałby się morderstwo króla wzbudza w mężu ambicje. Ogromne znaczenie w postępowaniu Makbeta odegrały przepowiednie czarownic, ale nie można zapomnieć o tym, że to sam bohater podejmował decyzje, nikt nie mógł go zmusić do tego. Przez to, że był podatny na zdanie innych i zło mordował i ponosił konsekwencje swoich haniebnych czynów. Bohater przez własne ambicje i podjęte nie do końca świadome decyzje zrujnował swoją psychikę.