Czy obojętni są winni ? Sądzę, że ta teza jest słuszna, ponieważ dużo nieszczęść, które się zdarzają są obojętnością ludzi.
Po pierwsze, ludzie są obojętni dla tych, co potrzebują pomocy. Niektóre osoby mają problemy z alkocholem, narkotykami i z innymi różnymi używkami. Człowiek zdrowy przejdzie koło takiej osoby, nie zwracając na nią uwagi, ponieważ pomyśli, że jeśli jest „ćpumem” , to nim zostanie i nie warto mu pomagać.
Kolejnym argumentem jest to, że Biblia mówi o obojętności. Taką historią z Pisma Świętego jest przypowieść o Samarytaninie. Obok umierającego człowieka przechodziło dwóch chrześcijan i żaden mu nie pomógł. Dopiero miłosierny Samarytanin zaopiekował się nim. Gdyby nie on, los człowieka byłby zagrożony, mógłby umrzeć z wyczeńcienia lub mogłyby go pogryźć zwierzęta.
Z kolei, ludzie nie zwracają uwagi na czyjeś problemy, nieszczęścia. W obecnych czasach w domach jest stosowana przemoc. Dzieci chodzą pobite, a sąsiedzi nie zwracają na to uwagi, gdyż się boją, że oni by mogli jescze zostać pobici.
Myślę, że udało mi się udowodnić tezę postawioną na wstępie. Uważam, iż ludzie powinni sobie pomagać nawzajem, gdyż nigdy nie wiadomo, co niesie los i co się może przytrafić.