W Średniowieczu rycerz był wzorem do naśladowania dla innych. Z całą pewnością stwierdzam, że Parsifal, jeden z towarzyszy króla Artura zasługuje na miano prawdziwego rycerza.
Po pierwsze Parsifal był honorowy jak każdy prawdziwy rycerz. Potrafił przyznać się do błędów i przeprosić za swoje czyny. Dowodem na to jest fakt, że chciał wytłumaczyć Galahadowi swoje zachowanie.
Po drugie wspierał potrzebujących i słabszych. Pomógł bezsilnemu lwu, którego zaatakował wąż.
Po trzecie, był odważny. Bohaterstwo przewyższało inne jego cechy. Podczas walki z liczną grupą wojów nie opuszczało go męstwo. Walczył zawsze do końca bitwy.
Nie ulega wątpliwości, że Parsifal był oddany królowi i swojemu dworowi. Pomimo grożącego mu niebezpieczeństwa przyznał się do pochodzenia z królestwa króla Artura. Spełniał on także dla swojego władcy misję, której celem było odnalezienie świętego Graala.
Parsifal wierzył w Boga jak każdy prawdziwy rycerz. Nieraz modlił się w czasie podróży, najczęściej w trudnych chwilach.
Ponadto był wierny swojej damie serca Blaszflor. Nie zdradził jej nawet gdy Panna Wyzuta nakłaniała go do popełnienia tego czynu.
Poza tym Parsifal pogardzał sławą i bogactwem. Za wzór uznawał skromnego ale walecznego Galahada.
Moim zdaniem Parsifal zasługuje na miano prawdziwego rycerza. Przestrzegał zasad kodeksu rycerskiego. Zawsze wiedział jak trzeba postąpić, dlatego uważam go za człowieka godnego naśladowania.
Za tę pracę dostałam 4.