Jestem przekonany, że podróże kształcą.
Pierwszym nie podważalnym argumentem jest to, że podróżując zdobywamy nowe doświadczenia, jak samodzielnie radzić sobie w różnych trudnych sytuacjach. Np. będąc z klasą na biwaku uczymy się rozstawiać namiot czy rozpalać ogień bez pomocy rodziców lub rodzeństwa.
Również ważnym dowodem na moje twierdzenie jest fakt iż wybierając się w podróż dostajemy pewien limit pieniędzy do wykorzystania. W ten sposób uczymy się dobrze zagospodarować swymi pieniędzmi.
Kolejnym argumentem jest to, że gdy gdzieś wyjeżdżamy, poznajemy wielu ciekawych ludzi, od których możemy dowiedzieć się wielu ciekawych informacji.
Następny dowód, który warto dodać jest to, że wyjeżdżając poza granice naszego państwa uczymy się lub ulepszamy swoją umiejętność rozmawiania językami obcymi. Poznajemy nowe kultury, obyczaje czy kulinaria.
Biorąc pod uwagę przytoczone wyżej argumenty moja teza w pełni się potwierdziła.
P. S. TEKST MOŻE NIE JEST DŁUGI ALE NA 1 CZY 2 KLASĘ GIMNAZJUM SIE NADA;) (JA DOSTAŁEM 5-;))
