Czy rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią miała uczyć, starszyć czy bawić czytelnika?

W „Rozmowie mistrza Polikarpa ze Śmiercią” śmierć występuje pod postacią nagiego rozkładającego sie trupa kobiety. Ukazane są szczegóły: bez nosa i warg, wystające żebra i kości. Śmierć mówi :”mam moc nad ludźmi dobremi, ale więcej nade złemu”, więc moc ma nad wsyztskimi, szczególnie nad grzesnikami, bez względu na ich pochodzenie, majątek, stanowisko. Taki obraz śmierci starszy, budzi lęk, ostrzega. Prawie każdy człowiek boi się śmierci, co będzie później na drugim świecie. Człowiek który nie zna daty, godziny swojej śmierci powinien przez całe życie przygotowywać się do niej, gdyż nie wiadomo kiedy ona nadejdzie. Czytelnik w pewnym momencie zaczyna oswając się ze śmiercią, dostrzega jej słbości i śmieszność. Sądzę więc, że „rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią” starszy, po części naucza, w pewien sposób bawi. Śmierć poucza Mistrza jak należy żyć, aby uniknąc męk i znaleść się w niebie. Jedynie cnotliwe życie i wierne służenie Bogu zapewnia wieczne szczęście.