To przysłowie mówi nam, że zewnętrzne cechy nie pokazują wnętrza człowieka. Ważne jest to, co człowiek sobą reprezentuje, a nie jak wygląda ( „Nie szata zdobi człowieka” , „Nie sądź książki po okładce” ).
Często wygląd zewnętrzny nie świadczy o wnętrzu ( „Pozory mylą” , „Nie sądź ludzi po pozorach” ). Osoba prezentująca sobą świat mody, elegancji, wdzięku i wielkiej urody może okazać się osobą niemądrą, będącą człowiekiem, dla którego nie liczą się uczucia, lecz marka spodni, bluzki czy pudru ( „Ładna miska jeść ci nie da” ).
Przysłowie to nie odnosi się tylko do ludzi i ich cech, lecz także do handlu. Wiele towarów ma duże opakowanie, a połowa z niego to powietrze. Często kupując coś cieszymy się, że dostaliśmy coś gratis. A tak naprawdę okazuje się, że zapłaciliśmy rownież za „prezent”.
Reklamy. Czy telewizyjne, czy radiowe, czy w postaci ulotek dużo obiecują. Ludzie naiwnie w te reklamy wierzą. Prawda daleko odbiega od obietnic. Bardzo często aby kupić sobie coś reklamowanego odkładamy przez parę miesięcy pieniądze, mając nadzieję, że zakup nam się opłaci. W istocie nie zawsze tak bywa. Wiele osób zamiast zyskać – traci. Traci wiele, bardzo wiele.
Osoby, które prezentują sobą z pozoru wysoki poziom nie zawsze są takimi, na jakie wyglądają. Myślimy o kimś, że jest to osoba wykształcona, ustabilizowana finansowo, posiadająca kochającą rodzinę jest dobrze wychowana, miła i serdeczna. Otóż „nie wszystko złoto co się świeci”! Bywa też tak, że ludzie wyglądający na takich, są w istocie wulgarni, uzależnieni od używek, co nierzadko idzie w parze z używaniem przemocy.
Z tego przysłowia morał wynika taki, że trzeba krytycznie patrzeć na otaczających nas ludzi i zjawiska. Nie można sugerować się pierwszym wrażeniem, lecz dopiero po poznaniu człowieka można go ocenić. Przysłowie nie dotyczy tylko ludzi.