Czy Twoim zdaniem ściąganie jest czynem nagannym czy też można jw tolerować w swojej pracy?

Moim zdaniem ściąganie nie jest niczym strasznym, ale też nie jest to nic dobrego. Są różne formy ściągania. Jeżeli uczeń sam pisze ściągi, to w ten sposób powtarza sobie materiał do sprawdzianu i anpewno wiele informacji utkwi mu w głowie. wtedy na sprawdzian czy egzamin idzie spokojnieszy iprawdopodobnie tylko sporadycznie, w minimalnym stopniu skorzysta ze ściągi.
inaczej jest gdy uczeń nie przygotuje swoich ściąg, niczego się nie nauczy i korzysta ze ściagi koliegi lub odpisuje bezpośrednio z jego pracy. Takie ściąganie uważam za czyn naganny i nieodpowiedni. Jest to oszustwo nie tylko nauczyciela, ale też samego siebie.
To prawda, że ściąganie jest enocjonujące, uczy sprytu i życiowej zaradności, ale wszystko ma swoje granice. Nie zawsze jednak należy polegać na ściągach, warto pracować samodzielnie i sprawdzać swoją wiedzę.
Napewno bardziej cieszy nas ocena, na którą zapracowaliśmy sami, uczciwie bez żadnej pomocy.