„Zemsta” jest utworem w którym możemy ujrzeć sytuacje rodem z współczesnych telenowel takich jak „Moda na sukces”, którą każdy zna lecz nikt nie traktuje poważnie. Sytuacje opowiadające o tym, że każdy kocha każdego wzbudzają we mnie śmiech i rozbawienie. Są na tyle nie realne, ze czytając o nich oddalamy się od własnego życia i jesteśmy żywo zainteresowani sytuacją bohaterów. Wątek w którym Rejent każe postawić mur graniczny między posiadłościami można porównać do kultowej polskiej komedii „Sami swoi” Kłótnie bohaterów i późniejsze ich godzenie się są na tyle absurdalne, że na każdym czytelniku wymuszą chociażby cień uśmiechu.