„Danusia Jurandówna czy Jagienka ze Zgorzelic”- Lepsza dama dla rycerza
Według mnie bez wątpienia, Jagienka była lepszą żoną dla Zbyszka z Bogdańca. Potwierdza to wiele faktów zawartych w tej powieści.
Jednym z największych, argumętów było to, że Jagienka była wierna Zbyszkowi. Dziewczyna kochała go nawet wtedy, gdy Zbyszko poślubił jej rywalkę, Danuśke. Mogła poślubić jednego ze swoich adoratorów, ale tego nie zrobiła, ponieważ jej miłość do „rycerzyka” była silniejsza.
Kolejnym niezwykle ważnym argumentem jest fakt, że Jagienka była bardzo zaradna. Zajmowała się całym gospodarstwem, gdy jej ojciec wyjechał na wojnę. Musiała również opiekować się młodszym rodzeństwem i robiła to doskonale.
Warto pamiętać, że dziewczyna posiadała dobre maniery. Zapewne nabyła je, kiedy przez krótki okres przebywała na dworze u Księżnej Aleksandry. Potrafiła dobrze zachowywać się w Kościele.
Istotnym faktem jest to, iż Jagienka była bezinteresowna. Pomagała w poszukiwaniach, modliła się za rywalkę, gdy ta była umierająca. Opiekowała się także jej ojcem, Jurandem. Nie pragnęła swojego szczęścia. Ważne dla niej było, by wszyscy wokół niej zaznali miłość i byli szczęśliwi.
Jej wielką zaletą, a nie wadą, było to, że cechowała się odwagą i umiała polować, ponieważ gdy jej ojciec wyruszył na wojnę, potrafiła zdobyć pożywienie.
Powyższe argumenty udowadniają, że Jagienka była świetną małżonką dla Zbyszka.