Egzystencjalizm to nurt filozoficzny XX wieku, którego celem jest analiza ludzkiej egzystencji, życia, miejsca w świecie. Jego ideą jest przekonanie, że człowiek, jako jedyny z wszystkich bytów sam, ustawicznie tworzy się tym, czym jest, dokonując własnych wewnętrznych wyborów, w których wyraża swoją wolność. Według egzystencjalizmu ludzie są na tę wolność wręcz skazani, jest ona atrybutem człowieczeństwa. Człowiek w egzystencjalizmie jest jednostką wolną, ale w pełni odpowiedzialną za swoje czyny, osobą samotną, która musi zmagać się z losem. To człowiek absurdalny, który jest wyobcowany ze społeczeństwa, skazany na porażkę w dążeniu do celu. Takim mitycznym przykładem egzystencjalizmu może być choćby Prometeusz. Ulepił z gliny pierwszego człowieka, nauczył go wielu potrzebnych do życia sztuk oraz wykradł z nieba ogień, by ludzkie bytowanie stało się lepsze i przyjemniejsze. Prometeusz był dobroczyńcą ludzkości, boskim dawcą, ale zarazem złodziejem, bogiem skazanym na cierpienia większe od ludzi śmiertelnych: przykuto go do skały Kaukazu, a okrutny orzeł wyżerał mu odrastająca wciąż w cudowny sposób wątrobę. Poświęcał się i cierpiał za innych. \”Ja Prometeusz zrobiłem tak wiele. Dałem ludziom ogień, byłem odpowiedzialny za stworzenie człowieka. Wiedziałem, że gdy ukradnę ogień to bogom się to nie spodoba. Chciałem zrobić tak wiele, a teraz wiszę tu na skale Kaukazu i cierpię męki, ale nie żałuje tego co zrobiłem. Moje czyny są WIELKIE!\”;
Według mnie Prometeusza można by porównać z twórcami, bohaterami epoki romantyzmu. Rozdarci wewnętrznie i zawsze skazani na przegraną, na porażkę. Równie dobrym przykładem egzystencjalizmu byliby Dedal i Ikar, którzy również byli ludźmi absurdalnymi. Obydwaj nie mogli uciec z wyspy, a gdy już im się to udało Ikar zginął i tym samym Dedal stracił syna. Bohaterowie są zazwyczaj stawiani wobec zasadniczych, trudnych wyborów, walczą chociaż domyślają się przegranej, w dużej części wybierają aktywność.