Fraszki Kochanowskiego, Twardowskiego i Sztaudyngera uczą nas, bawią i zmuszaja do myślenia.

Na przestrzeni wieków powstało wiele fraszek o różnym charakterze, różnej tematyce. Polskimi pisarzami fraszek są m.in. Jan Kochanowski, Jan Sztaudynger i ks. Jan Twardowski.
Fraszka to krótki utwór pisany wierszem, często o charakterze żartobliwym bądź satyrycznym, zazwyczaj krótka, dwuwersowa, najczęsciej spotykamy się z fraszkami miłosnymi, refleksyjnymi, dramatycznymi, pouczającymi. Słowo fraszka wywodzi się od włoskiego „frasca” czyli gałązka
Fraszki Kochanowskiego, Twardowskiego i Sztaudyngera uczą nas, bawią i zmuszają do myślenia.
W fraszce „Czas oszołomien ” Sztaudynger mówi o młodości, która nas zwodzi. Gdy jesteśmy młodzi myślimy, że świat jest taki piękny, barwny, wspaniały. Dostrzegamy tylko zalety, a złych stron nie widzimy, albo myślimy, że wogóle ich nie ma. Gdy ktoś nam szepnie jakieś miłe słówko odrazu bierzemy to za dobrą monetę. Tak samo Twardowski w fraszce ” Na łabędzi śpiew ” mowi byśmy słuchali prawdziwych, lojalnych, dobrych ludzi, a wystąpili przeciw obłudzie, udawaniu, lizusostwu. Sami możemy zobaczyć jaka młodość jest naiwna, więc nie powinniśmy dać się ponieść fantazji i przed podjęciem decyzji poważnie się zastanowić jak dorośli ludzie.
Kochanowski i Sztaudynger krytykują udawaną wiarę, nieprawdziwą pobożność. Przeciez nie chodzi oto żeby co chwile biegać do kościoła spowiadać się, czy modlić na pokaz. Ludzi co tak robią jest wystarczająco dużo. Rozmowa z Bogiem jest czymś wyjątkowym, nie powinniśmy zachowywać się jak postać z fraszki ” Na nabożną ” i „Teoria i praktyka”. Teraz, gdzie na świecie co chwile toczą się wojny, powinno prosić sie Boga o spokój i szczęśliwe zakończenie walk, bo wkońcu życie na ziemi stanie pod znakiem zapytania. I wtedy co z tego, że ktoś udawałby pobożnego jak wkońcu nie miałby przed kim się popisywać.
Jan Twardowski był z powołania księdzem. „Święty Antoni” jest fraszką polityczną. Autor śmieje się z polityków którzy ustalili tak małe renty i emerytury, że ludzie nie mają za co przeżyc całego miesiąca, gdzie ledwo wiaża koniec z końcem, że muszą planować przez cały czas jak podzielić pieniądze, aby starczyło na przeżycie, a taki polityk ma tak dużą pensję że juz nie ma co robić z pieniędzmi.
Podałam przykłady fraszek trzech autorów: Kochanowskiego, Twardowkiego i Sztaudyngera, myśle, że poruszają one problemy współczesnych ludzi, chociaż czasem nas zaskakują to przygotowują nas do życia oraz uczą pozytywnego myślenia i zgłębiaja pytania, którenas nurtują.