Fryderyk II

 

 

 

Literatura:

1. Czapliński, Galos, Korta „Historia Niemiec” Ossolineum , Wrocław 1981

2. Nina Kracherowa „Partyzant moralności” Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1989

3. Cegielski, Zielińska „Historia. Dzieje nowożytne.” WSiP, Warszawa 1999

 

Plan pracy:

 

I. Wstęp – epoka historyczna

II. Rozwinięcie

1. Przejęcie władzy przez „króla-rozbójnika”

a) Dezercja młodego marzyciela

b) śmierć Fryderyka I Wilhelma

c) reformy wewnętrzne

2. Konflikt z Austrią

a) I wojna śląska

b) II wojna śląska

c) III wojna śląska

3. Dalsze rządy i schyłek panowania

a) interwencja króla w Polsce

b) śmierć Fryderyka

III. Zakończenie

 

 

 

 

 

 

Wstęp – epoka historyczna

 

Na przełomie XVII i XVIII w. najsilniejszym państwem w Rzeszy Niemieckiej było państwo brandenbursko – pruskie. Umocnienie tego państwa przynoszą traktaty welawsko – bydgoskie z 1657 r. Także skutki wojny 30 – letniej z lat 1618 – 1648 oraz wojny północnej 1700 – 1721. Państwo brandenbursko – pruskie przedstawiało dobry potencjał gospodarczy. Szczególnie rozwijał się przemysł manufakturowy, handel. Korzystnie ukształtowała się z początkiem XVIII w. sytuacja międzynarodowa. W 1701 r. za zgodą cesarza książę Fryderyk Wilhelm I koronował się na króla Prus (Królestwa Pruskiego). Koronacja odbyła się w Królewcu. Aktu nie chciała uznać Polska. Nowopowstałe państwo pruskie, składające się początkowo z Brandenburgii i Prus Książęcych, dość szybko nabierze charakteru państwa absolutystycznego, militarystycznego i ekspansywnego. Państwo pruskie w powyższym kierunku będzie się rozwijać za Fryderyka Wilhelma I oraz jego następcy Fryderyka II.

Fryderyk II kontynuuje reformy swego poprzednika, czyli ojca Fryderyka Wilhelma I. Zwany był on królem – sierżantem. Był pokojowym militarystą. To najbardziej dynamiczny reformator najsilniejszej armii europejskiej w XVII w. Reformę wojska oparł na systemie kantonalnej rekrutacji. Wszyscy mężczyźni z obwodów rekrutacyjnych, czyli kantonów odbywali jedno- lub dwuletnią służbę rekrucką, potem pozostawali do dyspozycji jednostek i co pewien czas byli powoływani na ćwiczenia. Prekursor systemu powszechnej służby wojskowej, stworzonej na wypadek wojny. Uznawał system armii zaciężnej. Powiększył armię dwukrotnie. Pozostawił swemu następcy 83 tys. żołnierzy, a także 8 mln oszczędności w budżecie. Twórca sprawnego systemu fiskalno-wojskowego administracji (redukcja urzędników i akademików). Wprowadził koszarowy tryb życia na dworze królewskim i w państwie. Wyznawca dewizy: „wojsko i talary to moi najlepsi przyjaciele”. W schyłkowej fazie wojny północnej odebrał Szwecji Szczecin wraz z południową częścią szwedzkiego Pomorza (1720). W polityce gospodarczej preferował samowystarczalność kraju (zakaz importu artykułów luksusowych). W sprawach religijnych opowiadał się za tolerancją. W 1732 wydał patent emigracyjny wygnanym z Salzburga protestantom, z prawem zasiedlenia wyludnionych przez dżumę terenów Prus Wschodnich.

Dnia 31 maja 1740 roku zmarł liczący 51 lat król-kapral Fryderyk Wilhelm, a jego miejsce zajął 28-letni Fryderyk II. Od początku widać było rywalizację Fryderyka z cesarzową Austrii Marią Teresą. W Prusach nowy władca usiłował w szerokiej mierze realizować ideały absolutyzmu oświeconego, podczas gdy dla Austrii panowanie Marii Teresy jest okresem wczesnego i niepełnego urzeczywistniania tych zasad, które dopiero jej syn Józef II, zacznie konsekwentnie wprowadzać w życie. Fryderyk II przeszedł w młodości twardą szkołę. Zależny od bezwzględnego ojca , nie mającego najmniejszego zrozumienia dla interesującej młodego księcia literatury i sztuki francuskiej, otoczony siecią intryg sprzedajnych ministrów i dworzan, zdecydował się na ucieczkę. Ta jednak przygotowana nieudolnie, zdradzona wcześnie królowi, skończyła się aresztowaniem Fryderyka i postawieniem go przed sądem pod zarzutem dezercji. Z trudem, tylko dzięki opozycji ministrów i interwencji obcych monarchów, uratowano mu życie, zmuszając go jedynie do asystowania przy egzekucji jego przyjaciela i towarzysza, Hansa Hermanna Kate. Po pewnym czasie wypuszczono Fryderyka z twierdzy, musiał jednak pracować jako prosty urzędnik w administracji dóbr państwowych. Dopiero później przyjęto go z powrotem do wojska, po czym król ożenił go z księżniczką Elżbietą Krystyną Braunschweig-Bevern. Wreszcie pozwolił mu król utrzymywać własny dwór, wyznaczając mu jako rezydencję miejscowość Reinsberg. W tym czasie królewicz nawiązał korespondencję z Wolterem . Przedstawiając się jako zwolennik poglądów filozofa francuskiego i schlebiając mu zręcznie, zapewnił sobie jego życzliwość i rozgłos w Europie.

Gdy Fryderyk obejmował po śmierci ojca rządy w Prusach, witano go jako tego, który skończy z militarystycznymi i biurokratycznymi rządami zmarłego. Istotnie, pierwsze posunięcia młodego władcy zdawały się zwiastować nową erę. Rozluźnił cenzurę, zlikwidował ku zadowoleniu ludności kosztowny regiment olbrzymów utrzymywany przez ojca, otworzył operę w stolicy, zaprosił z powrotem wygnanego z Prus pod pozorem nieprawomyślności religijnej filozofa Wolffa, wreszcie zapowiedział wprowadzenie tolerancji religijnej. Na marginesie zażalenia duchownych protestanckich pisał, że wszystkie religie muszą być tolerowane, albowiem tu (w Prusach) „każdy musi się zbawiać na swój sposób”. Wnet jednak okazało się, że system administracji stworzony przez Fryderyka Wilhelma I ma w zasadzie pozostać nienaruszony. Wkrótce powiększono liczebność armii o 10 tys. żołnierzy, przez co armia pruska liczyła 80 tys. ludzi. Rychło też okazało się, że z marzącego niewiele pozostało w młodym królu. Fryderyk II podporządkował wszystko interesom państwa, którego pierwszym sługą się mianował. Wszystkie stany miały, każdy na swój sposób, jak najwydatniej służyć państwu. Rychło też uznał Fryderyk II, że ponieważ każdy wybitny władca dąży do powiększenia swego państwa, i on musi wejść na tę drogę. Dla osiągnięcia zaś tego celukażda droga, nawet złamanie przymierza, jest właściwa. W rok po objęciu rządów pisał do swego ministra Podewilsa: „Jeśli można coś zyskać będąc uczciwym człowiekiem, będziemy uczciwi, jeżeli jednak należy oszukiwać, bądźmy łotrami”

Fryderyk II w tym celu wykorzystuje słabość Austrii. Uważając, że każdy wielki władca musi myśleć o powiększeniu swego państwa, uznał, że zajęcie zamożnego, wygodnie położonego Śląska „odpowiada najlepiej interesom domu brandenburskiego”. Dnia 16 grudnia armia pruska, licząca ponad 21 tys. żołnierzy, wkroczyła na Śląsk i wobec braku poważniejszej obrony bez trudu zajęła cały Dolny Śląsk wraz z Wrocławiem. Maria Teresa nie zamierzała jednak ni piędzi ze swoich ziem. Po kilku bitwach, w których wygrywali na przemian Austriacy i Prusacy sprzymierzeni z Saksonią, zawarto 28 lipca 1742 roku definitywny pokój w Berlinie. Na mocy tego pokoju Austria odstępowała Fryderykowi cały Śląsk z wyjątkiem Opawy , Karniowic i Cieszyna. Austria zajęła później Bawarię oraz zmusiła Francję do opuszczenia Czech, pozyskała też Saksonię jako sprzymierzeńca.

Obawiając się, że wojskowe i polityczne sukcesy Austrii gotowe poważnie zagrozić zdobyczom pruskim, zdecydował się Fryderyk na złamanie pokoju i zawarł w 1744 r. ponowne przymierze z Francją. Fryderyk zaatakował Czechy, został jednak zaskoczony przez połączone siły austriacko-saskie i zdecydował się na odwrót na Śląsk, tracąc po drodze skutkiem dezercji ponad 17 tys. żołnierzy. Gdy wojska austriackie wkroczyły na Śląsk, Fryderyk II zadał im ciężką klęskę pod Strzegomiem 4 VI 1745 r., po czym wkroczył zaraz do Czech , gdzie dwukrotnie pogromił Austriaków, w końcu zaś uderzył na Saksonię i rozbił wojska saskie pod Kesseldorf (15 XII 1745 r.). Wówczas Austria uznała dalsze prowadzenie wojny chwilowo za niecelowe i 25 XII 1745 r. podpisała pokój w Dreźnie na warunkach pokoju berlińskiego. W zamian Fryderyk uznał małżonka Marii Teresy, Franciszka Stefana, za cesarza Niemiec.

W czasie następnych dziesięciu lat pokoju Fryderyk II przebudował trochę swoje państwo. Przeprowadził reformy administracyjne, stworzył tzw. realne departamenty, na których czele postawił ministrów zależnych przede wszystkim od siebie, a mających zlecone załatwianie ściśle określonych spraw. Stworzył nowy departament do spraw wojskowych. Na Śląsku stworzył dla administracji osobną instytucję. Na potrzeby hutnictwa wybudował na Górnym Śląsku 8 wielkich pieców. Nie zdobył się jednak ten oświecony władca na przeprowadzenie poważniejszych reform społecznych, nie chcąc narażać się szlachcie i obawiając się osłabienia spoistości i siły państwa. W sprawach religijnych, aczkolwiek niechętnie usposobiony do chrześcijaństwa, zwłaszcza zaś katolicyzmu, starał się Fryderyk II wcielać w życie zasadę tolerancji. W latach pokoju wszczęto też pierwsze prace nad usprawnieniem sądownictwa, podniesieniem aparatu sprawiedliwości. Ważnym posunięciem w tej dziedzinie był wydany w 1748 r. tzw. Codex Fridericianus Marchicus, normujący sprawy postępowania sądowego i przyspieszający bieg spraw sądowych.

Celem polityki Austrii było odebranie Śląska oraz zredukowanie roli Prus do pierwotnych rozmiarów z czasów dawniejszych. Fryderyk II został określony jako „najgorszy i najniebezpieczniejszy sąsiad najjaśniejszego domu habsburskiego”. Doszło do bardzo dziwnego odwrócenia przymierzy. Anglia była sprzymierzona z Austrią (pragnącą jednak współpracy z Francją), natomiast Prusy były sprzymierzone z Francją.

Fryderyk jednak przeprowadził rokowania z Anglią, które doprowadziły do zawarcia tzw. konwencji westminsterskiej. Układem tym obie strony gwarantowały sobie nienaruszalność swoich terytoriów. Okazało się, że zawierając tę konwencję popełnił król pruski największy błąd w swej polityce zagranicznej. Francja odczuła porozumienie anglo-pruskie jako naruszenie sojuszu francusko-pruskiego i zdecydowała się przyjąć wyciągniętą ku niej dłoń Austrii. Ostatecznie dnia 1 V 1756 r. doszło między Francją a Austrią do zawarcia traktatu zwanego wersalskim, na mocy którego obie strony obiecywały sobie pomoc w wypadku zaatakowania jednej z nich przez trzecie państwo. Najważniejszym skutkiem odwrócenia przymierzy było to, że Rosja uznała konwencję westminsterską za nar

uszenie porozumienia anglo-rosyjskiego i wobec tego zawarła przymierze z Austrią.

Fryderyk II widząc grożące mu niebezpieczeństwo, wyruszył w dniu 28 VIII 1756 r. na pole walki. Jest to początek tzw. wojny siedmioletniej. Prowadzona ona była przez Prusy w sojuszu z Wielką Brytanią, Hanowerem, Hessen-Kassel i Brunszwikiem przeciw koalicji Austrii, Rosji, Francji, Hiszpanii, Saksonii i większości państw niemieckich. Pierwsze uderzenie Fryderyka II poszło na Saksonię. Po jej podbiciu poddano ją srogiej eksploatacji gospodarczej, a znaczną liczbę saskich żołnierzy (około 20 tys.) wcielono do wojska pruskiego. Równocześnie zacieśniał się krąg przeciwników króla pruskiego. Wobec uderzenia na Saksonię kilku książąt Rzeszy zdecydowało się udzielić cesarzowi pomocy militarnej. Również i Szwecja zdecydowała się wystawić 30 tys. żołnierzy przeciw Prusom. Francja zaś obiecywała 150 tys. Fryderyk zrazu stawił czoło tym niebezpieczeństwom. Najpierw uderzył na Czechy i tu pod Pragą (1757 r.) rozbił wojska austriackie. Potem nastąpiła seria klęsk Fryderyka m.in. z Rosjanami i Austriakami. Lecz w drugiej połowie tego roku udało się Fryderykowi poprawić swoją sytuację, zwyciężając oddziały francusko-niemieckie pod Rossbach. Ale w 1759 roku sytuacja Prus wydawała się beznadziejna. Fryderyk ponosił wiele klęsk, największą w bitwie pod Kunowicami (12 VIII 1759 r.). Wojska sprzymierzonych zajmowały kolejno terytoria pruskie: Śląsk, Pomorze, Berlin. Także w Anglii upadła idea sojuszu anglo-pruskiego. Fryderyk II był zupełnie załamany. Ratunek przyniosła nagła śmierć carowej Elżbiety w styczniu 1762 r. Jej następcą został Piotr III, bezgraniczny wielbiciel Fryderyka II. Ten władca zawarł 3 V 1762 r. pokój z Prusami. Za jego przykładem poszła Szwecja, także Anglia, która odnosząc sukcesy w koloniach straciła interes w prowadzeniu wojny na kontynencie, wszczęła wstępne rokowania z przeciwnikami. Teraz Prusy stały na wygranej pozycji, ale na tronie rosyjskim szybko nastąpiła zmiana. Cesarzowa Katarzyna poleciła zabić swego męża Piotra III i objęła rządy jako Katarzyna II. Wezwała ona obie strony do pokoju. Został on zawarty 15 II 1763 w Hubertusburgu pod Lipskiem. Fryderyk II utrzymał swoje posiadłości, obiecując w zamian oddać swój głos przy elekcji cesarskiej na syna Marii Teresy Józefa. Tak więc wychodziły Prusy z wojny koalicyjnej, w której miały przeciw sobie tak wielkie potęgi, wprawdzie nie ze zdobyczami, ale i bez uszczerbku.

W 1763 roku Fryderyk wprowadził obowiązek szkolny dla wszystkich mężczyzn, wiedział bowiem jak ważne jest wykształcenie. Po wojnie przeprowadził też Fryderyk reformy skarbowe (m.in. podatkowe). Dla ich przeprowadzenia sprowadził on specjalistów z Francji. W 1764 r. zawarł przymierze z Rosją, które blokowało wszelkie próby przeprowadzenia reform ustrojowych w Polsce. Fryderyk pilnie śledził sytuację w Polsce. W razie potrzeby mieszał się w jej sprawy wewnętrzne. Wykorzystał on sytuację jaka wytworzyła się w Polsce w czasie konfederacji barskiej i nakłonił Katarzynę II do rozbioru Polski i uspokojenia jej wspólnymi siłami. Do udziału w rozbiorze zaproszono też Austrię. Prusy zajęły Warmię i Prusy Królewskie bez Gdańska i Torunia. Warto podkreślić, że ten mord bezbronnej prawie Polski organizował władca, który niedawno w czasie wojny siemioletniej, otoczony nieprzyjaciółmi, żalił się: „Czy widziano kiedykolwiek, by trzej wielcy władcy zawarli sprzysiężenie, by czwarte państwo, które im nic nie zawiniło, niszczyć?”. Obecnie czynił to samo wobec najbliższego sąsiada.

Zbliżając się do kresu swych rządów, zostawiał Fryderyk II państwo silne, aczkolwiek osamotnione w Europie. Miał oddać tron swemu bratankowi, Fryderykowi Wilhelmowi II, co do którego nie miał wątpliwości, że nie dorasta do czekających go zadań. Toteż w jednym ze swoich testamentów konstatował chłodno, że pod berłem takiego następcy być może „za 30 lat nie będzie więcej mowy o imieniu Prus i domu brandenburskiego”. Fryderyk zmarł 16 sierpnia 1786 roku. Pochowano go w kościele garnizonowym w Poczdamie obok ojca.

 

Zakończenie

 

Myślę, że Polacy słusznie mogą pałać do niego nienawiścią, gdyż to on był głównym inicjatorem I rozbioru Polski. Ale nie można odmówić mu też słów pochwały za mnogość przeprowadzonych przez niego reform. Był też utalentowanym wodzem. Mimo to uważam, że w pełni zasługuje on na miano króla-rozbójnika – chytrego i podstępnego. Jednak prawdziwe wydają się słowa wypowiedziane przez kanclerza austriackiego Kaunitza: „Kiedyż znów pojawi się na świecie taki król?”. Nie wiedział, że właśnie nadchodziła era Napoleona…