Hektor, czy Achilles? Nie łatwo jest ocenić, który z nich jest bliższy nam, współczesnym ludziom, dopóki nie poznamy bliżej ich charakterów.
Achilles to syn Peleusa i Tetydy, pięknej boginki morskiej. Był to potężnie zbudowany, piękny młodzieniec o delikatnych rysach twarzy. Dzięki temu, ze w dziecin=ństwie matka zanurzyła go w Styksie był praktycznie nie do pokonania, gdy walczył nie odczuwał bólu. Już samo jego pojawienie sie na polu bitwy wzbudzało strach..
Poza tym Achilles był człowiekiem porywczym, działał pod wpływem impulsu, przypływu uczuć dobrych lub złych. Gdy już coś postanowił, dążył do tego, nie zważając na skutki soich działań. Był to człowiek bardzo pewny siebie. Znał swoją wartość i wiedzę o tym, co potrafi umiał wykorzystać w praktyce.
W dzisiejszych czasach pewnośc siebie jest bardzo ważna. Gdy szukamy pracy musimy umieć zaprezentować swoje zalety. Pracodawcy poszukują osób kreatywnych, wykazujących się inwencją twórczą. „Ciche myszki” posłusznie spełniające polecenia szefa i nie mające własnego zdania praktycznie się dzisiaj nie liczą. nie można jednak być zbyt pewnym siebie, ponieważ bezczelni aroganci też nie są mile widziani. Powinniśmy porafić wyznaczyć sobie granicę, której nie możemy przekroczyć. Znać swoją wartość, umieć bronić swych praw, ale nie być butnym ani zbyt uległym.
Hekto, syn Priama i Hekabe, był najlepszym z trojańskich wojowników. Miał ciało atlety i wybitnie męskie rysy twarzy. W walce był groźnym przeciwnikiem. Cechowała go odwaga, siła, męstwo i dobroć. Mogłoby się wydawać, że nie możnapołączyć dobroci z siłą, jednak przykad Hektora dowodzi, że jest mżliwe. Gdy w walce pokonał Patroklosa, najlepszego przyjaciela Achillesa pokazał swą siłę. Oddając ciało pokonanego jego bliskim pokazał, że ma szlachetne serce.
Hektor kierował się rozsądkiem. Wiedział, ze jeśli pozwolki, by emocje nim zawładnęły, to nie przyniesie mu to korzysci, a wręcz szkodę.
Z tych dwóch postaci bardziej podoba mi się Hektor. Dobrze by było gdybyśmy w życiu codziennym, w stosunku do innych, to właśnie na nim się wzorowali. Jednak obecnie wielu ludzi naśladuje Achillesa. Jeśli już wyznaczą sobie cel, np. zrobienie kariery, czy tez wzbogacenie się, to nie zwazają na konsekwekwencje jakie wiążą się z ich decyzją. Dzisiaj wielu myśli tylko o tym, żeby zaspokoić swoje potrzeby, zrealizować swoje plany. Nie biorą pod uwagę tego, że mogą komuś zaszkodzić, zranic czyjeś uczucia. Żyjemy w czasach kiedy większośc jest nastawiona na branie dla siebie, a nie na dawanie. Jeśli dają to tylko dlatego, że upatrują w tym przyszłych korzyści.
Myślę, że obecnie wspólczesnemu człowiekowi bliższy jest Achilles. Świat byłby lepszygdygyśmy wzorowali się jednak na Hektorze. Mam nadzieję, że jako społeczeństwo zmienimy swój wzorzec postępowania. Wyjdzie to na dobre nam samym, a także naszemu otoczeniu.