Gatunek: Pieśń
Typ liryki: liryka bezpośrednia
Sytuacja liryczna: Człowiek świadomy nadchodzącego kresu życia zwarca się do swojego przyjaciela, by podzielić się z nim myślami o zbliżającej się śmierci.
Podmiot liryczny: Człowiek mądry, doświadczony, świadomy nieuchronności śmierci, traktujący myśl o niej ze spokojem i godnością.
Interpretacja: Śmierć jako niezmienny element świata
W siedmiu strofach tej pieśni Horacy tworzy miniwykład stosunku do zjawiska śmierci z perspektywy człowieka mającego poglądy stoicki. Podmiot liryczny, dzieląc się ze swoim przyjacielem (pierwszy wers apostrofą wprowadza osobę nadawcy) myślami o śmierci, nie ujawnia gwałtownych emocji, ale mówi o niej ze spokojem i godnością. Otwierające wiersz słowo „ach” sygnalizuje zadumę i refleksję, które towarzyszyć będą mówiącemu właściwie w ciągu całej wypowiedzi – stwierdza on prawdy oczywiste wynikające z obiketywnej wiedzy o świecie, a nie z prywatnych przeżyć.
Jest świadomy nieubłaganego upływu czasu i wie, że nic tego nie zmieni, nawet modlitwy nie odsuną człowieka od ostatecznego kresu i „nie zetrą z czoła mnożących się zmarszczek”. „Nie wykupią nas w godzinie śmierci”, bo nie ma przed nią ratunku – jest ona jedynym pewnym elementem życia.
Podmiot liryczny wie także, że nie ma siły, która zmieniłaby porządek świata, nawet ofiary złożone bogom go nie odwrócą. Śmierć jest oczywistą konsekwencją narodzin i decydują o niej siły wyższe od człowieka, który nie może przebłagać bogów, żeby zmieniliswoje wyroki. Pluton (rzymski odpowiednik Hadesa – władcy państwa podziemi) sprawuje bezlitosne rządy tam, gdzie odbywają swą karę Tytios, gigant zabity przez Apollina i Artemidę za próbę zgwałcenia ich matki, oraz Gerion, trzygłowy olbrzym narodzony z krwi zabitej Meduzy, unicestwiony przez Heraklesa.
Tak jak oni po śmierci, „wszyscy będziemy musieli przepłynąć” rzekę, czyli dotrzeć do królestwa umarłych przewiezieni łodzią Charona przez Styks – nie ma innego wyjścia, śmierć bowiem dotyczy wszystkich bez względu na to, kim byli za życia. W tym sformułowaniu pojawia się myśl charakterystyczna dla stoicyzmu – ponieważ śmierć jest absolutnie pewna , nie ma sensu bunt wobec niej, należy zaakceptować taką kolej rzeczy.
W następnej strofie podmiot liryczny dzieli się bolesną refleksją o daremnych wysiłkach człowieka, który za wszelką cenę pragnie zachować życie, jakby wierzył, że jego zabiegi są w stanie wpłynąć na los – a ten przecież jest postanowiony. I dane mu będzie, czy tego chce czy nie, ujrzenie Danaid i Syzyfa, którzy przekroczyli już granicę świata żywych i poznali tajemnicę śmierci. Przywołanie imienia Syzyfa może wskazywać na potwierdzenie tezy aabsurdzie ludzkiej egzystencji.
Umierając, człowiek musi opuścić to, co było mu drogie i stanowiło dla niego wratość. W chwili śmierci dowie się też, że jest rozpaczliwie samotny – nie pójdą za nim drzewa, które hodował i które kochał, poza cyprysami, będącymi symbolem żałoby.
Wiersz kończy przejmująca refleksja, którą dzieli się podmiot liryczny w ostatniej strofie. Jego odejście nie zaburzy harmonii świata, po nim bowiem przyjdą następni, będą mieszkać w jego domu i zajmować się codziennymi sprawami tak, jakby ta śmierć się nigdy nie wydarzyła.
Znaczące jest w wierszu to, że brzmi w nim ton bolesnej refleksji, ale ze zgodą na taki porządek świata. Nie ma tu buntu, sprzeciwu wobec śmierci, jest tylko jej smutna świadomość i refleksja na temat naturalnego cyklu. Człowiek i śmierć są jednym z jego elementów. Podmiot liryczny nie mówi „ja”, używa formy „my”, tym samym sygnalizuje, że jego wiedza o świecie nie ma tylko wymiaru prywatnego, ale jest prawdą dotyczącą wszystkich.
Środki stylistyczne: apostrofa, metafora, peryfaza