Osoby:
Pan w pewnym wieku.
Dama, jego żona.
Cukiernik.
Goście, chłopcy, ciasta i t.d.
(Rzecz dzieje się na Nowym Świecie).
PAN (do żony, chcącej wyjść)
No! gdzie idziesz?…
ŻONA
Pójdę naprzód, gorąco mi… (zabiera się do wyjścia).
PAN
Zaczekaj, nie odchodź, pójdziemy razem (zbliża się do cukiernika, chcąc płacić; dama pospiesza). Powiadam ci – nie odchodź!…
DAMA
Muszę wyjść, bo mi gorąco!… (wychodzi).
PAN (do cukiernika)
Co się należy za kawę i ciasta?
CUKIERNIK
Dwadzieścia pięć kopiejek.
PAN
Ile? ile?…
CUKIERNIK
Dwadzieścia pięć kopiejek.
PAN
Dlaczego tak drogo?… (goście się śmieją).
CUKIERNIK
Ciasta 15, a kawa 10 kopiejek…
PAN
No, dobrze!… ale co się należy za kawę?… (chłopcy się uśmiechają).
CUKIERNIK
Za kawę 10 kopiejek…
PAN
Pocóż pan mówi, że 25 kopiejek? (goście się kładą na krzesłach a ciasta leżą na tacach).
CUKIERNIK
Bo za kawę należy się 10, a za ciasta 15 kopiejek…
PAN
Więc zacóż pan chce 25 kopiejek?…
CUKIERNIK
Za kawę i ciasta…
PAN (płacąc)
To za drogo (wychodzi).
Finał.
CUKIERNIK
(myśli). Panie Boże, zachowaj mnie od podobnych gości!…
GOŚĆ I i II
(rozmawiają). Niech mu Bóg da zdrowie!… nigdym się tak nie ubawił!…
GOŚĆ III
(myśli). Panie Boże!… zachowaj żonę moją od takiego męża!…