Ideał Kobiety, głownie jej wyglądu zmieniał się z daną epoką i modą. Kanon piękna w każdej epoce wyglądał rożnie, więc ścisłe określenie, jaka jest idealna kobieta współczesna nie jest możliwe. W każdym miejscu na ziemi żyją kobiety, które w zależności od sytuacji, w jakiej się znajdują są inne, bardzo różnią się od siebie. Nie można stwierdzić w dzisiejszych czasach, jaki jest ideał kobiety, dlatego że każdy mężczyzna ma swój ideał. Dla niektórych ważniejszy jest wygląd od tego czy jest osobą mądrą, dla niektórych ważniejsze jest to, co kobieta posiada w sobie a nie to jak wygląda. Ten drugi typ od niedawna na świecie zaczął przeważać.
Ideał kobiety to nie tylko uroda, ale także inteligencja, mądrość, umiejętność odczuwania i to „coś”, co sprawia, że staje się ona wyjątkowa.
To „coś” ma każda piękna sława, taka jak np. Jennifer Lopez, ale ona jest również aktorką. Zmienna jak wszystkie kobiety, ale również ciągle inna pod wpływem ról, które gra, a jej uroda inna wraz z nowym makijażem czy każdym błyskiem reflektorów. Wylansowany ideał kobiety szczuplej, przede wszystkim młodej, ładnie, lecz tez skąpo ubranej służy jedynie jako lalka. Jest to „zabawka dla dorosłych”, która pobudza jedynie zmysły, jest chwilowa przyjemnością dla oka, nie wywołuje stałych uczuć. Mimo, ze zauważa się w niej idealne kształty, rysy twarzy czy linie ciała nie można stwierdzić jednoznacznie, ze ta kobieta to ideał. Jeszcze kiedyś pojawiały się stereotypy idealnych kobiet, lecz teraz, gdy już tyle dziewcząt ze sobą rywalizuje w osiągnięciu tej szczuplej, proporcjonalnej sylwetki trudno jest określić, która z nich jest piękniejsza. Nadal mężczyznom podobają się takie reklamowane „lalki”, ale już tylko nieliczni określają w ten sposób swój ideał. Na dodatek im więcej sławnych kobiet jest szczupłych tym bardziej uważa się ze idealna kobieta powinna mieć właśnie taka sylwetkę. A co stało się, gdy sławna stała się lekko puszysta Jennifer Lopez? Zmieniły się ogólne poglądy, gdyż przyjęte jest, ze osoba sławna to osoba piękna. Bo któżby tak sławny odważyłby się pokazać całemu światu swoje wady? Ktoś taki bałby się o utratę pogłosu, bałaby się krytyki. Skoro jednak odkrywa swoje puszyste pośladki, znaczy to ze są one piękne i idealne. Tak powstał ideał kobiety o pełnych kształtach. Lecz to tylko ideał z reklamy, ideał takiej kobiety to ideał, którym rządzą one same. Ścigają się one w osiągnięciu sławy, a ta, która wygra i jednocześnie odkryje więcej nagości pozostaje medialnym ideałem. A takie ideały bardzo często się zmieniają.
Skoro wiec w takisposób nie można określić idealnej kobiety, to właściwie jaka ona jest? Oto wypowiedzi niektórych mężczyzn:
„Musi kochać – to chyba jedyne kryterium”, „90 – 60 – 90 cm..”, „To ta, która mnie
kocha takiego, jakim jestem, a sama nie jest idealna i dzięki Bogu!”,”(…)niepaląca, wierząca, lubiąca higienę, nie musi być klasyczną pięknością(…)”, „Ruda z prostymi nogami”, „Zadbana, dla której ważniejsze jest uczucie niż pieniądze”, „Abstynentka z poczuciem humoru i osobowością”, „Wnosząca światło w moje życie”, „Musi być piękna, inteligentna, z dużym biustem, wyrozumiała, wysportowana, z własnym domem, musi mieć Porsche”, „Innym odmawia wszystkiego, mnie niczego…”, „(…)Byle nie ruda i żeby się dało z nią porozmawiać na każdy temat!” Ale czy to wystarczy? To tylko pojedyncze marzenia.
Jak już wspomniałam wyżej, we współczesnym świecie urodę kobiety określa się coraz częściej miara jej piękna wewnętrznego. Kobieta jest przedstawicielem płci pięknej, a wiec już od urodzenia wiadomo, ze w przyszłości będzie posiadała wyjątkowa urodę, zatem ideału powinno szukać się w jej wnętrzu. Jak to wyraził pewien przedstawiciel płci „brzydkiej”: „Jestem jeszcze młody, ale chyba cos na ten temat mogę powiedzieć. Dużego doświadczenia nie mam, ale moje poglądy na ten temat są takie: ideał kobiety powinien być uzupełnieniem wszystkiego tego, czego sam nie mam: podpora w najcięższych chwilach, ktoś, o kim będę myślał będąc na drugiej półkuli, ta, której najbardziej mi będzie brakowało podczas każdej sekundy mojego życia i ta, która przyjdzie mi na myśl zaraz po tym, jak rano otworze oczy. Idealna kobieta to taka, która będzie mnie rozumieć bez względu na własne poglądy, ta, która bardziej będzie martwic się o mnie niż ja sam, ta, do której będę mógł się przytulić, gdy będę miał zły dzień i która mnie wysłucha, porozmawia. Przy niej każda spędzona razem chwila będzie olbrzymia rozkoszą psychofizyczną… Jednak idealnej kobiety chyba nie ma. Jeśli nawet jest, to nie wiem czy ja spotkam, wydaje mi się, ze nie i chyba bym jednak nie chciał, żeby taka istniała w moim życiu. Dlaczego? Ponieważ tylko jeden mężczyzna mógłby ma ja mieć, a co ważniejsze tak naprawdę to, co kobiety wyróżnia jedna od drugiej to te wady (małe ułomności), które sprawiają ze są takie wyjątkowe”. Każdemu człowiekowi zależy, żeby być pozytywnie odbieranym przez obie płcie. Ale kobiecie, jako człowiekowi zależy, żeby wygląd nie był jedynym czynnikiem określającym jej wartość. Jak widać, nie zawsze uroda ciała jest najważniejsza. Inny jeszcze kolega powiedział:”Lubię takie kobiety, które mają to, czego ja nie mam, dlatego lubię łagodne kobiety.Moim zdaniem wszystko zależy od jej charakteru. Nawet gdyby nie była wyróżniająca się pięknością, jeżeli jednak byłaby wesoła i łagodna, byłaby dla mnie idealna kobietą, na dodatek bardzo czarująca. Tak określałbym jej piękno, na podstawie swoich kryteriów, gdyż dla mnie piękno zewnętrzne to sposób, w jaki dana osoba prezentuje się wśród ludzi – nie wyglądem, lecz zachowaniem, usposobieniem”.
Jak widać mężczyźni doceniają także kobiety żyjące wśród nich, te zwyczajne, proste, lecz wesołe, życzliwe i uśmiechnięte.