Jak nauczyciele chcą nas „upupić”?

Sądzę, że upupianie uczniów jest odwiecznym problemem całego szkolnictwa. Nauczyciele są normalnymi ludźmi, którzy mają swoje prywatne życie tak jak i uczniowie. Każdy człowiek ma swoje problemy i zmartwienia, lecz to nie jest powód do złośliwości pedagogów. Przez to, że oni upupiają swoich podopiecznych ze względu na swój zły dzień staje się on również zły dla uczniów.

Upupianie uczniów może być różne w zależności od nauczyciela. Niektórzy z nich chcą aby cała klasa siedziała bez ruchy w ławkach, inni natomiast zadają bardzo dużo ciężkich prac domowych, których się nie da zrobić w jeden dzień. Lecz każdy z nich chce oprócz tego wiedzy od początków naszej nauki, którą nie sposób całą zapamiętać. Uczniowie muszą prawie codziennie chodzić do szkoły i siedzieć tam parę godzin. Po powrocie do domu są często zmęczeni, a muszą jeszcze odrobić wszystkie prace domowe i oczywiście nauczyć się na każdą lekcję różnych wiadomości, bo każdy nauczyciel uważa, że akurat jego przedmiot jest najważniejszy i najbardziej interesujący. Przecież każdy człowiek uważa co innego za interesujące i najważniejsze. Oprócz całego dnia nauki uczeń nie ma czasu na spotkania ze znajomymi, na marzenia i odpoczynek, który nie jest snem. Ciągle nauczyciele chcą aby zapamiętywać różne wzory, daty, wiersze, cytaty, lecz nie dopuszczają do siebie wiadomości, że to wszystko można zapomnieć. Często nie przyjmują usprawiedliwień nie przygotowania się i nie chcą uwierzyć w prawdziwe historie uczniów. Przez to wpisują do dziennika jedynki i uwagi, przez co upupiają ucznia najgorzej jak tylko można.

Na upupianie uczniów nie ma rady. Ono zawsze było i będzie. Pozostaje jedynie stosować się do wszystkich zasad szkoły i przetrwać to co najgorsze.