W dobie renesansu dostrzec można dwojaki stosunek do Boga. W pierwszym okresie twórcy chwalą go, wysławiają jego wielkość i mądrość, w drugim natomiast, gdy ujawnia się głęboki kryzys, do Boga kierowane są pretensje, żale i wyrzuty.
Doskonałym przykładem uwielbienia Boga utwory Kochanowskiego. Kochanowski bezsprzecznie był katolikiem, chociaż sympatyzował z protestantami Nie ma w jego twórczości śladów kultów wyznaniowych chrześcijaństwa, tylko czysta wiara w Boga, tylko on pojawia się w jego wierszach o kontekście religijnym; Najważniejszą wypowiedzią jest pieśń „Czego chcesz od nas Panie”, w której mamy dokładny obraz Boga: Bóg panuje nad swoim stworzeniem i kieruje nim doskonale; Stwórca jest bliski człowiekowi, jest dobry, szczodrobliwy, łaskawy, hojny, nie skąpi dóbr; stworzył piękny, przyjazny, harmonijny, dający radość człowiekowi świat; człowiek może w nim pokładać nadzieje (ogólnie); Kochanowski składa ogólnie hołd Bogu, za wszystkie jego dary dla człowieczeństwa.
Obraz Boga nieco zmienia się w Trenach, gdzie podważając wszystkie swoje wcześniejsze wnioski filozoficzne, kochanowski podważa swoją wiarę w boski porządek świata, a w pewnym momencie nawet istnienie Boga. Załamanie wiary nadchodzi, gdy Kochanowskiemu umiera córka, Urszulka. Dla zrozpaczonego ojca nie ma już nic pewnego, świat staje się wrogi zabierając mu córkę, Sprzeciwia się także sprawiedliwości boskiej. Ostatecznie jednak zauważa, że w kwestiach boskich człowiek nie ma żadnych szans poznania, tak więc nie może zrozumieć logiki boskiej. Gdy matka poety zapewnia go o istnieniu Boga, mówi, że Urszulka ma lepiej w niebie, niż na ziemi, kryzys wewnętrzny poety zostaje zażegnany. Kochanowski godzi się z wyrokiem Boga.