My, teraźniejsza młodierż, jesteśmy… No właśnie, kim my właściwie jesteśmy?
Niektórzy uważają, że jesteśmy wspaniałą, dobroczynną i nowoczesną młodzierzą, a niektórzy , niestety, wręcz przeciwnie, uważają, że jesteśmy chuliganami, którzy niszczą wszystko, młodzierzą pijącą alkochol, palącą papierosy, biorącą narkotyki i tak dalej… Ja uważam że, owszem są osoby złe, ale są też tacy którym naprawdę na czymś zależy. Czasami przeklną lub powyzywają na innych, ale to tylko pozory, ponieważ oni chcą przypodobać sie innym i chcą być bardziej lubiani i znani wśród towarzystwa. Jednak tak naprawdę większość osób ma jakiś swój cel. Każdy do czegoś dąży, czegoś chce, ma jakieś niezrealizowane jeszcze marzenia. Ostatnio zauważyłam, że duża część osób lubianych i znanych ma dobre stopnie. Oni chcą sie uczyć , ale jednocześnie być fajnymi i lubianymi i jak widać udaje im się! A więc chcieć, to znaczy móc!
Uważan, że większość teraźniejszej młodzierzy jest w porządku, ale to niestety tylko większość, ponieważ jest też młodzierz która na przykłąd popycha staruszki na ulicach zamiast pomóc im przejść, lub śmiejąca się z osób kalekich. Jednak na szczęscie nie wszysc są tacy. Chcemy czegoś, dążymy do postanowionego sobie celu.
My, dzisiejsza młodzierz uważamy, że jesteśmy w porządku> Czasem brzydko się zachowujemy, ale w rzeczywistości jesteśmy chętną do pomocy młodzierzą, która ostada włąsne cele i wartości…
A więc, my młodzierz XXI wieku, jesteśmy albo dobrzy, alebo źli…