Jakże cię mam brać…

Jakże cię mam brać, dziewczyno,

Jakże cię mam brać,

Kiedy mi cię z białej chaty

Nie chcą ojce dać?…

Anim ja nie ptak skrzydlaty,

Anim ja nie ptak,

Żebym z tobą leciał w górę

Przez ten modry szlak!

Anim ja nie duch, najmilsza,

Anim ja nie duch,

Żebym ciebie zdmuchnął z ziemi,

Jako z kwiecia puch!

Anim ja nie mgła znad łąki,

Anim ja nie mgła,

Żebym ciebie skrył tumanem

Przed jasnością dnia!

Anim ja nie grób, dziewczyno,

Anim ja nie grób,

Żebym z tobą po niewoli

Dostał wieczny ślub!

Oj, padają łzy z wierzbiny,

Oj, padają łzy!…

A kiedyż ty, słonko moje,

Będziesz świecić mi?